Stanisław Gawłowski: Nie będę krył się za immunitetem

Dwa tygodnie po działaniach CBA wobec Stanisława Gawłowskiego PO wraca do sprawy. I oskarża Joachima Brudzińskiego, wiceprezesa PiS, o inspirowanie tych działań.

Publikacja: 04.01.2018 10:53

Stanisław Gawłowski

Stanisław Gawłowski

Foto: rp.pl

- Ja do dziś nie otrzymałem żadnej informacji, że taki wniosek wpłynął, że ktoś go rozpatruje, jakie materiały zawiera. Ta akcja to miał być prezent na święta - oczywiście nie dla mnie, ani do dla mojej rodziny. To miał być prezent dla Joachima Brudzińskiego. On nigdy nie ze mną wygrał w wyborach na Pomorzu Zachodnim. Postanowił użyć służb, by wybory wygrać. To brutalna akcja. Minęły dwa tygodnie, przez te dwa tygodnie nic się wydarzyło. Ta akcja ma tylko i wyłącznie charakter polityczny - powiedział na konferencji prasowej w Sejmie Stanisław Gawłowski.

Gawłowski odniósł się też do sprawy jego immunitetu poselskiego. - Ja nie znam zarzutów, nie wiem do dziś o co chodzi. Nie mam zamiaru ukrywać się za immunitetem. Chcę bić się przed sądem, chcę bić się z Brudzińskim, udowodnić swoją niewinność - stwierdził sekretarz generalny PO, który podkreślił też, że nigdy żadnej korzyści majątkowej nie przyjął i wszystkie te informacje o nim są kłamstwem. 

 

Małgorzata Kidawa-Błońska powiedziała na konferencji, że PO domaga się pilnego zwołania Prezydium Sejmu, aby przedstawił informacje - jeśli takie posiada - o działaniach wobec posła na Sejm.

- W dniu w którym w Szczecinie miał być ogłoszony kandydat na prezydenta Szczecina, za namową Joachima Brudzińskiego odbyło się uderzenie w posła PO. Mamy pytanie do Brudzińskiego, ile razy spotykał się i rozmawiał ze Zbigniewem Ziobrą. Jesteśmy przekonani, że inspiracja polityczna płynie z najwyższych kręgów PiS. Czekamy na to, który kolejny region będzie uderzony, bo kolejny baron PiS nie będzie potrafił poradzić sobie ze swoją konkurencją - mówił na konferencji szef klubu PO Sławomir Neumann. 

- Ja do dziś nie otrzymałem żadnej informacji, że taki wniosek wpłynął, że ktoś go rozpatruje, jakie materiały zawiera. Ta akcja to miał być prezent na święta - oczywiście nie dla mnie, ani do dla mojej rodziny. To miał być prezent dla Joachima Brudzińskiego. On nigdy nie ze mną wygrał w wyborach na Pomorzu Zachodnim. Postanowił użyć służb, by wybory wygrać. To brutalna akcja. Minęły dwa tygodnie, przez te dwa tygodnie nic się wydarzyło. Ta akcja ma tylko i wyłącznie charakter polityczny - powiedział na konferencji prasowej w Sejmie Stanisław Gawłowski.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Polityka
Szymon Hołownia o różnicach między partiami. „Trzecia Droga spełnia obietnice”
Polityka
Zbigniew Ziobro chce stanąć przed komisją ds. Pegasusa. „Nawet w stanie paliatywnym”
Polityka
To koniec Trzeciej Drogi? PSL rozważa propozycję innej koalicji politycznej
Polityka
Tusk po konsultacjach ze Szmyhalem: Posunęliśmy się krok do przodu
Polityka
Marek Jakubiak: Najazd na dom Zbigniewa Ziobry. Mieszkanie posła to poseł