To kolejny przypadek, w którym politycy z kręgu Duńskiej Partii Ludowej używają terminu "negro" w kontekście prezydenta USA. Jako pierwszy zrobił to Soren Espersen, polityk tej partii, który broniąc użycia terminu "negro" stwierdził w kontekście czarnoskórych stwierdził, że nazwałby tym słowem również Baracka Obamę.
Teraz młodzieżówka Duńskiej Partii Ludowej przygotowała piosenkę na konkurs organizowany w czasie Zgromadzenia Ludowego na Bornholmie (jest to rodzaj politycznego festiwalu, w czasie którego politycy spotykają się i debatują z obywatelami - red.).
Zdaniem autorów piosenki jest ona "zabawna" i pasuje do atmosfery festynu. Tematem utworu są wybory prezydenckie w USA.
W piosence młodzi działacze Duńskiej Partii Ludowej wyrażają poparcie dla Donalda Trumpa, ale wymieniają też Baracka Obamę. Fragment mu poświęcony brzmi: "Jest Obama, on jest Murzynem/Bez talentu, nie jest naszym bratem/Uczyńmy Amerykę znów wielką z Trumpem".
Treść piosenki upublicznił na Facebooku dziennikarz David Trads, który wezwał Duńską Partię Ludową do przeprosin. Przypomniał, że utwór wykonano m.in. w obecności ambasadora USA w Danii Rufusa Gifforda.