Szybko przybywa miast, które wdrażają system wypożyczalni rowerowych. Niekwestionowanym liderem w tej branży jest firma Nextbike. W Polsce już ponad 50 miejscowości posiada lub za chwilę uruchomi system roweru miejskiego. Skąd wśród samorządów boom na tę usługę?
– W zależności od wielkości miasta systemy uzupełniają system transportu publicznego lub wręcz go zastępują – mówi Jakub Giza, specjalista ds. relacji z samorządami w Nextbike'u.
50 tys. rowerów
W Polsce funkcjonują zarówno rozwiązania oparte na stacjach, jak i rowery typu smartbike. – Nextbike wdrożył w Warszawie pierwszy w Polsce i tej części Europy podsystem publicznych rowerów elektrycznych. Na dużo większą skalę rowery elektryczne pojawią się trójmiejskim systemie metropolitalnym – wylicza nasz rozmówca.
Pod tym względem nie odbiegamy od zagranicznych rynków. Więcej, Polska jako kraj wspierający systemy rowerów publicznych stała się przykładem dla innych, choćby Paryża czy Berlina, które obecnie współfinansują działanie rowerów miejskich.
Rynek wynajmu rowerów (bike-sharing) w naszym kraju wciąż jest bardzo perspektywiczny. – Szacujemy, że w kraju mogłoby funkcjonować ok. 50 tys. rowerów publicznych. Obecnie nie osiągnięto nawet połowy tego pułapu – podkreśla Jakub Giza.