Fiskus szeroko interpretuje pojęcie „rehabilitacja". Dzięki temu osoba niepełnosprawna skorzysta z ulgi na psychoterapię. Takie potwierdzenie otrzymała podatniczka z umiarkowanym stopniem niepełnosprawności. W wydanym w tej sprawie orzeczeniu zapisano, że wymaga wsparcia w samodzielnej egzystencji, co oznacza konieczność korzystania z usług socjalnych, opiekuńczych, terapeutycznych i rehabilitacyjnych. Wnioskodawczyni od wielu lat jest pod opieką poradni zdrowia psychicznego i lekarza psychiatry. Od września 2019 r. sama opłaca indywidualne sesje u psychoterapeuty ze względu na odległe terminy w publicznej przychodni. Wydatki reguluje gotówką, a na dowód posiada rachunki.
Zapytała, czy w PIT-37 za 2019 r. może odliczyć od dochodu koszty poniesione na prywatną pomoc psychoterapeutyczną. Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej potwierdził. Przypomniał, że zgodnie z art. 26 ust. 7a pkt 6 ustawy o PIT za wydatki rehabilitacyjne uważa się m.in. te za pobyt na leczeniu w zakładzie lecznictwa uzdrowiskowego, w zakładzie rehabilitacji leczniczej oraz odpłatność za zabiegi rehabilitacyjne.
Czytaj także: Operacja w prywatnej klinice a ulga rehabilitacyjna
Ustawa o PIT nie zawiera pojęcia „zabieg", „rehabilitacja" ani „rehabilitacja lecznicza", konieczne jest zatem wyjaśnienie oparte na definicji encyklopedycznej. Zgodnie ze „Słownikiem wyrazów obcych" i Encyklopedią PWN zabieg to interwencja mająca na celu wywołanie określonego skutku, zwykle przeciwdziałająca czemuś (np. skutkom choroby). Z kolei „rehabilitacja" to przywrócenie choremu sprawności fizycznej i psychicznej poprzez stosowanie odpowiednich zabiegów leczniczych. „Rehabilitacja lecznicza" to połączenie leczenia z postępowaniem usprawniającym, np. zabiegi fizykoterapeutyczne.
Dyrektor KIS stwierdził na tej podstawie, że sesje u psychoterapeuty spełniają przesłanki uznania ich za zabiegi rehabilitacyjne, o których mowa w art. 26 ust. 7a pkt 6 ustawy podatkowej.