Przepisy podatkowe przewidują preferencje dla osób przyjmujących darowizny w zależności od tego, jak bliskie więzy rodzinne łączą je z darczyńcą. Zwolniona z podatku jest najbliższa rodzina. Osoby niespokrewnione, np. żyjące w nieformalnym związku, płacą nawet 20 proc. daniny od spadków i darowizn. Wyjątkiem jest darowizna nieruchomości obciążonej kredytem hipotecznym.
Taką odpowiedź otrzymała podatniczka, która żyje w nieformalnym związku. W ubiegłym roku jej partner kupił mieszkanie za 85 tys. zł. Zaciągnął na ten cel 108 tys. zł kredytu. Teraz chciałby przekazać jej w darowiźnie połowę udziałów w nieruchomości.
Czytaj też: Przepływ majątku między partnerami zainteresuje fiskusa
Kobieta zapytała, jakie będą skutki podatkowe nabycia darowizny, skoro darczyńca jest dla niej formalnie osobą obcą. Uznała, że nie będzie płacić podatku, ponieważ kwota kredytu przewyższa wartość nieruchomości. Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej zgodził się, że kobieta nie zapłaci daniny, ale z innego powodu. Liczy się bowiem wartość hipoteki obciążającej nieruchomość.
Przypomniał, że w myśl ustawy o podatku od spadków i darowizn wysokość podatku ustala się w zależności od grupy podatkowej, do której zaliczony jest nabywca, czyli stopnia pokrewieństwa. W opisanej sytuacji nabywca należy do III grupy, do której zalicza się osoby niespokrewnione. Zgodnie z art. 7 ust. 1 ustawy podstawę opodatkowania stanowi wartość nabytych rzeczy i praw majątkowych, po potrąceniu długów i ciężarów. Zalicza się do nich ustanowioną na nieruchomości hipotekę.