Krajowa Informacja Skarbowa wyjaśniła, jak uniknąć podatku od spadku, jeśli spadkobierca nie zna jego wartości.
Sprawa dotyczyła podatnika, który wraz z żoną nabył połowę majątku zmarłego brata. Sąd wydał w tej sprawie postanowienie 4 września 2015 r. Uprawomocniło się 26 września 2015 r. Sąd nie wskazał jednak wartości majątku, a do tego w postanowieniu była omyłka pisarska. By uniknąć daniny, podatnik chciał złożyć deklarację o nabyciu praw majątkowych (SD-Z2), w której należy podać przedmiot i wartość spadku. Ponownie wystąpił więc o stwierdzenie nabycia i dział spadku. Sąd rejonowy wydał 19 września 2017 r. postanowienie, uprawomocnione 11 października 2017 r., iż każde z małżonków odziedziczyło po 130 tys. zł. Mężczyzna chciał potwierdzić, że termin na złożenie SD-Z2 liczy się od października 2017 r.
Dyrektor KIS uznał jego stanowisko za nieprawidłowe. Przypomniał, że zgodnie z art. 4a ust. 1 ustawy o podatku od spadków i darowizn nabywca nie płaci podatku w ramach tzw. zerowej grupy podatkowej, do której należą m.in: małżonek, dzieci i wnuki, rodzice i dziadkowie oraz rodzeństwo. Warunkiem jest zgłoszenie nabycia własności do urzędu skarbowego w terminie sześciu miesięcy. W przypadku dziedziczenia termin liczy się od dnia uprawomocnienia się orzeczenia sądu stwierdzającego nabycie spadku.
W opisanej sprawie sąd wydał orzeczenie stwierdzające nabycie spadku 4 września 2015 r. Sześciomiesięczny termin liczy się od jego uprawomocnienia, czyli 26 września 2015 r. Znaczy to, że wnioskodawca nie skorzysta ze zwolnienia, bo przekroczył termin.
Według skarbówki nie ma znaczenia, że precyzyjna wartość spadku była znana dopiero po wydaniu przez sąd kolejnego postanowienia z 2017 r., w którym ustalił wartość majątku oraz dokonał podziału na rzecz spadkobierców.