Niepełnosprawny odliczy wydatki na przerobienie samochodu, by łatwiej się nim poruszać. Nie może jednak skorzystać z ulgi rehabilitacyjnej na zakup specjalnego auta, które może prowadzić w pełni samodzielnie. Takie stanowisko zajęła skarbówka w najnowszej interpretacji.
Z pytaniem zwrócił się podatnik, który choruje na dystrofię mięśniową. Porusza się na wózku inwalidzkiem. Ma orzeczoną niezdolność do pracy i samodzielnej egzystencji ( I grupa inwalidzka). Mimo to jest osobą aktywną: pracuje zawodowo, wykonuje pracę naukową, spotyka się ze znajomymi i korzysta z zabiegów rehabilitacyjnych.
Czytaj także: 4560 zł ulgi w PIT na dojazdy z niepełnosprawnym dzieckiem
Samochód jest niezbędny do wykonania wszystkich tych czynności. Poruszanie się standardowym autem jest jednak dla niego bardzo kłopotliwe: wymaga m.in. przeniesienia przez inną osobę z wózka na siedzenie w samochodzie, złożenia wózka i zapakowania do bagażnika.
Dlatego w listopadzie 2018 r. kupił samochód z zabudową przystosowaną do przewozu osób niepełnosprawnych. To specjalnie wyposażone auto, które ma obniżoną podłogę, platformę wjazdową dla wózka inwalidzkiego oraz mocowania wózka z pasami bezpieczeństwa. Cena auta wyniosła blisko 50 tys. zł. Zapytał, czy może odliczyć ten wydatek od dochodu.