Skarbówka podważa rodzinne darowizny

Gotówkę od rodziców trzeba opodatkować. Nawet jeśli wpłacimy ją od razu na konto. Skarbówka nie zgadza się na ulgę.

Aktualizacja: 24.02.2020 13:16 Publikacja: 23.02.2020 21:48

Skarbówka podważa rodzinne darowizny

Foto: AdobeStock

Osoby otrzymujące wsparcie od rodziny mają problem z fiskusem. Urzędnicy restrykcyjnie podchodzą do warunków zwolnienia podatkowego dla rodzinnych darowizn. Nie przekonują ich argumenty o praktycznych trudnościach z dokonaniem przelewu. Z interpretacji skarbówki jednoznacznie wynika: jeśli pieniądze dostaliśmy do ręki, musimy zapłacić podatek.

Zgodnie z ustawą o podatku od spadków i darowizn bez daniny są darowizny dla małżonka, zstępnych (dzieci, wnuki), wstępnych (rodzice, dziadkowie), pasierbów, rodzeństwa, ojczyma i macochy. Kwoty powyżej 9637 zł muszą być jednak potwierdzone przelewem. Przepisy mówią o udokumentowaniu dowodem przekazania na rachunek nabywcy lub przekazem pocztowym.

Czytaj także: Skarbówka sprawdza rodzinne darowizny

Czy ten warunek jest spełniony, jeśli obdarowany sam przeleje otrzymane od rodziny pieniądze na swoje konto? O to zapytała skarbówkę kobieta, która ma dostać darowiznę od matki. Pieniądze zostaną przekazane w gotówce. Matka nie posiada bowiem rachunku, a ze względu na podeszły wiek i zły stan zdrowia nie może się wybrać ani do banku, ani na pocztę.

Pieniądze znajdą się na rachunku

Kobieta podkreśla, że darowizna zostanie udokumentowana pisemną umową. Zobowiąże się w niej do natychmiastowej wpłaty otrzymanych pieniędzy na swój rachunek bankowy. Zapewnia też, że w ciągu sześciu miesięcy zgłosi darowiznę do urzędu (taki jest warunek ustawowy).

Czy kobiecie przysługuje zwolnienie z podatku? Nie, ponieważ dostanie pieniądze do ręki. Darowizna nie zostanie więc udokumentowana w sposób wskazany w przepisach. Warunkiem zwolnienia jest przekazanie pieniędzy przez darczyńcę na konto obdarowanego, a nie wpłata dokonana przez samego obdarowanego (interpretacja dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej nr 0111-KDIB2-3.4015.16.2019. 1.BD).

Fiskusa nie przekonał argument o konieczności rozstrzygania wątpliwości na korzyść podatnika. Kobiecie nie pomogło też powołanie we wniosku o interpretację ośmiu korzystnych dla podatników wyroków sądowych.

Niepotrzebny formalizm dowodowy

Przykładowo, w jednym z nich podkreślono, że oceniając przepis o uldze, należy się zastanowić, jaki był cel jej wprowadzenia. Tym celem było zapewnienie ochrony interesów majątkowych członków najbliżej rodziny. Ulga jest realizacją konstytucyjnej zasady uwzględniania dobra rodziny. Dlatego wymóg udokumentowania darowizny należy traktować jako warunek natury technicznej. Kwestionowanie zwolnienia tylko dlatego, że pieniądze wpłaciła na konto obdarowana, a nie darczyńca, prowadzi do całkowicie oderwanego od realiów życia formalizmu dowodowego, kłócącego się z zasadą budowy zaufania do organów państwa (sygn. I SA/Bk 266/17).

Fiskus odpowiedział, że powołane orzeczenia dotyczą konkretnych spraw. Nie można ich wprost zastosować, nie stanowią bowiem materialnego prawa podatkowego. Przytoczył też wyrok potwierdzający jego stanowisko (sygn. II FSK 2967/11).

Pamiętajmy, że jeśli darowizna nie przekracza 9637 zł, nie trzeba jej zgłaszać fiskusowi. Nie musi być przelewana na rachunek, można ją przekazać w gotówce.

Mateusz Sudowski adwokat w Kancelarii Adwokackiej Jarosława Klimonta

Przepis decydujący o zwolnieniu darowizny z podatku nie wskazuje, jak ma wyglądać przekazanie środków pieniężnych na konto bankowe obdarowanego. Nie mówi, kto ma dokonać wpłaty tych środków. I jak to w prawie podatkowym bywa, niejednoznaczny przepis powoduje problemy z jego stosowaniem. Niestety, w tej sprawie nie mogą się też zdecydować sędziowie. Oprócz pozytywnych dla podatników wyroków orzeczenia na swoją obronę znajdzie też fiskus. Moim zdaniem należałoby tu przyjąć korzystną dla podatnika interpretację, opierając się na wykładni systemowej i celowościowej nieprecyzyjnych przepisów. I jak najszybciej wypracować jednolitą linię orzeczniczą. Aktualna sytuacja niewątpliwie nie wpływa na poczucie pewności obywateli zarówno co do stanowienia, jak i stosowania prawa.

Osoby otrzymujące wsparcie od rodziny mają problem z fiskusem. Urzędnicy restrykcyjnie podchodzą do warunków zwolnienia podatkowego dla rodzinnych darowizn. Nie przekonują ich argumenty o praktycznych trudnościach z dokonaniem przelewu. Z interpretacji skarbówki jednoznacznie wynika: jeśli pieniądze dostaliśmy do ręki, musimy zapłacić podatek.

Zgodnie z ustawą o podatku od spadków i darowizn bez daniny są darowizny dla małżonka, zstępnych (dzieci, wnuki), wstępnych (rodzice, dziadkowie), pasierbów, rodzeństwa, ojczyma i macochy. Kwoty powyżej 9637 zł muszą być jednak potwierdzone przelewem. Przepisy mówią o udokumentowaniu dowodem przekazania na rachunek nabywcy lub przekazem pocztowym.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Rośnie lawina skarg kasacyjnych do Naczelnego Sądu Administracyjnego