Ministerstwo Finansów wyjaśniło, jak korzystać z ulgi rehabilitacyjnej za 2017 r. Wątpliwości budzi odliczenie wydatków na zakup leków, które niepełnosprawnemu zalecił lekarz specjalista. Ustawa o PIT nie definiuje pojęcia „lek", więc fiskus odwołuje się do „produktu leczniczego" z prawa farmaceutycznego. Mogą to być również leki, na które nie jest wymagana recepta – napisał wiceminister finansów Paweł Gruza w odpowiedzi na interpelację poselską nr 18712.
Wyjaśnił, że ulga nie przysługuje na suplementy diety, czyli środki spożywcze mające uzupełnić normalną dietę. Odliczeniu nie podlegają wydatki na zakup pieluchomajtek, które należą do kategorii środków higienicznych. Nie ma też ulgi na zakup cewników – wyrobów medycznych.
Wiele pytań dotyczy używanego w ustawie o PIT pojęcia „lekarza specjalisty". Ministerstwo Finansów wyjaśnia, że musi to być specjalista w określonej dziedzinie medycyny.
Odliczenie wydatków na leki jest limitowane do 100 zł w miesiącu. Jeśli więc niepełnosprawny wydał 150 zł w danym miesiącu, to za ten miesiąc odliczy 50 zł.
Wysokość wydatku ustala się na podstawie dowodu ich poniesienia, zawierającego: dane identyfikujące kupującego i sprzedającego, rodzaj zakupionego towaru lub usługi oraz kwotę zapłaty – pisze MF. A w praktyce?