Od kilku lat w orzecznictwie i piśmiennictwie toczy się dyskusja na temat opodatkowania nieruchomości będących w posiadaniu osoby fizycznej prowadzącej działalność gospodarczą. Osoba fizyczna występuje w takim przypadku w dwóch rolach – przedsiębiorcy i osoby prywatnej. To oznacza natomiast, że nieruchomości, które posiada lub które nabywa, mogą mieć związek z prowadzoną przez niego działalnością gospodarczą, ale mogą także służyć do celów niegospodarczych. Wobec tego powstają wątpliwości, czy tak jak w przypadku osób prawnych samo posiadanie nieruchomości przez przedsiębiorcę powoduje opodatkowanie najwyższymi stawkami podatkowymi, czy należy rozróżnić nieruchomości, które służą podatnikowi do prowadzenia działalności gospodarczej i do celów prywatnych, a w konsekwencji stosować różne stawki podatkowe.
Konsekwencją tych wątpliwości jest niespójne orzecznictwo sądów administracyjnych. Nie wiadomo zatem jakie dowody powinien przedstawić podatnik lub jakich ma zażądać organ podatkowy w toku postępowania podatkowego, żeby ustalić, czy nieruchomość lub jej część jest związana z prowadzeniem działalności gospodarczej. Czy wystarczy sam wpis do CEiDG, czy też trzeba badać wiele innych okoliczności?
Firma zrównana z osobą prawną
W pierwszych orzeczeniach, w których sądy dokonywały wykładni art. 1a ust. 1 pkt 3 ustawy o podatkach i opłatach lokalnych (dalej: u.p.o.l.) w rozważanej kwestii, podkreślano, że przy opodatkowaniu nieruchomości stawkami najwyższymi istotny jest sam fakt posiadania takiej nieruchomości przez podmiot mający status przedsiębiorcy, który jest wpisany do rejestru przedsiębiorców, a nie sposób, w jaki faktycznie jest ona wykorzystywana (por. np. wyroki NSA: z 17 marca 2009 r., II FSK 1786/07 i z 20 marca 2009 r., II FSK 1888/07). Ukształtowany pogląd był bardzo rygorystyczny dla podatników. Przy takim rozumieniu ww. przepisu zaczęło dochodzić do absurdów, szczególnie gdy nieruchomość była jednocześnie w posiadaniu przedsiębiorcy i osoby niebędącej przedsiębiorcą lub małżonka będącego przedsiębiorcą i małżonka nieprowadzącego działalności gospodarczej.
Przykładowo w wyroku z 28 października 2004 r. (I SA/Ol 317/ 04) WSA w Olsztynie uznał, że „w przypadku współwłasności łącznej, którą objęty jest majątek małżonków, nie występuje możliwość fizycznego wydzielenia części nieruchomości do używania przez każdego z małżonków. Gdy jeden z małżonków jest przedsiębiorcą, to nieruchomości, o których mowa w art. 1a ust. 1 pkt 3 u.p.o.l., stanowiące dorobek małżonków w rozumieniu art. 31 i 32 ustawy z 25 lutego 1964 r. – Kodeks rodzinny i opiekuńczy (...) podlegają opodatkowaniu według stawek najwyższych". Z kolei w wyroku z 14 lutego 2011 r. (I SA/Rz 826/10) WSA w Rzeszowie wskazał, że „ponieważ spółdzielnia, która prowadzi działalność gospodarczą, jest współwłaścicielem przedmiotowego garażu, wyodrębnionego pod względem prawnym jako odrębny lokal użytkowy, a obowiązek podatkowy zgodnie z wyżej cyt. art. 3 ust. 4 u.p.o.l. ciąży solidarnie na wszystkich współwłaścicielach, w tym i wnioskodawczyni (będącej osobą fizyczną), wszyscy współwłaściciele opłacają podatek według stawek określonych w art. 5a ust. 1 pkt 2 lit. b u.p.o.l.".
W podwójnej roli
W kolejnych latach sądy zaczęły zastanawiać się nad celowością art. 1a ust. 1 pkt 3 u.p.o.l. (por. wyroki NSA z 12 czerwca 2012 r II FSK 2288/10 i z 18 lipca 2012 r., II FSK 32/11). Poddano w wątpliwość, czy aby na pewno intencją ustawodawcy było opodatkowanie wszystkich nieruchomości osoby fizycznej prowadzącej działalność gospodarczą najwyższą stawką podatkową. Zauważono, że osoba fizyczna występuje w obrocie gospodarczym w dwóch rolach: