Opodatkowanie sezonowej działalności gastronomicznej

Niejasne przepisy dotyczące opłaty targowej nie dają odpowiedzi na pytanie czy objęta jest nią także sprzedaż usług. A skoro tak to wątpliwości należało rozstrzygać na korzyść osoby prowadzącej sezonową działalność gastronomiczną.

Aktualizacja: 01.05.2017 06:07 Publikacja: 30.04.2017 00:01

Opodatkowanie sezonowej działalności gastronomicznej

Foto: Fotolia.com

Spór w sprawie dotyczył opodatkowania sezonowej działalności gastronomicznej. Konkretnie chodziło o opłatę targową. We wniosku o interpretację kobieta wyjaśniła, że prowadzi firmę z wpisem do ewidencji w zakresie – pozostała usługowa działalność gastronomiczna, ruchome placówki gastronomiczne.

Kotlety, zupy i pizza

Dalej tłumaczyła, że dzierżawi kawałek placu i w sezonowej wiacie gastronomicznej prowadzi sprzedaż domowych obiadów kuchni polskiej i włoskiej. Polega to na tym, że zakupione półprodukty są wstępnie przygotowywane, a następnie na zamówienie klienta potrawy są poddawane ostatecznej obróbce termicznej, nakładane na talerz i podawane. Do dyspozycji klienta są serwetki i sztućce.Podatniczka podkreśliła, że wiata nie jest budynkiem ani jego częścią. Nie jest też stale związana z gruntem. Zapytała czy usługowa działalność gastronomiczna podlega opłacie targowej z ustawy o podatkach i opłatach lokalnych?

Sama uważała, że w przypadku jej działalności opłata targowa się nie należy. Przypomniała, że opłatę pobiera się od osób fizycznych, osób prawnych oraz jednostek organizacyjnych niemających osobowości prawnej, dokonujących sprzedaży na targowiskach.

Targowiskiem są wszystkie miejsca, w których jest prowadzona sprzedaż. Jej zdaniem, gdy nie jest możliwe wystawienie rzeczy na sprzedaż nie dochodzi do oferty sprzedaży, gdyż wówczas można mówić jedynie o usługach różnego typu. Dotyczy to również usług gastronomicznych, ponieważ nie można wystawić towaru na widok publiczny, bowiem on nie istnieje i powstaje dopiero z półproduktów po przyjęciu zamówienia od konsumenta. W jej przypadku świadczona jest właśnie usługa. Burmistrz nie podzielił tego stanowiska. W jego opinii „dokonanie sprzedaży" należy interpretować szeroko, obejmując tym pojęciem nie tylko sprzedaż w rozumieniu art. 535 Kodeksu cywilnego, ale również czynności mające miejsce przed sprzedażą, takie jak oferowanie towaru, jego eksponowanie, prowadzenie negocjacji itp. Uznał, że działalność podatniczki będzie podlegała opłacie targowej od dokonywanej sprzedaży. Opłata liczona powinna być od rozpoczętego m.kw powierzchni, którą stanowi ta zajęta przez towar oraz niezbędna do prowadzenia działalności.

Szeroka interpretacja

Kobieta zaskarżyła interpretację, ale Wojewódzki Sąd Administracyjny w Szczecinie oddalił jej skargę. Wskazał, że czynności wykonywane przez skarżącą mieszczą się w rozumieniu pojęcia „dokonywanie sprzedaży" na targowisku. W związku z tym podlegają opłacie targowej i nie ma zwolnienia od niej.

WSA uznał, że sformułowanie „dokonujący sprzedaży" należy interpretować szeroko. Obejmuje ono wszelkie czynności podejmowane przez sprzedającego w celu dokonania sprzedaży, a w szczególności oferowanie produktów, składowanie na stoisku, oczekiwanie na kontrahentów.Inaczej na sprawę spojrzał Naczelny Sąd Administracyjny.

W ocenie sądu kluczowe jest odczytanie znaczenia określenia „sprzedaż". Zauważył, że sam ustawodawca posłużył się zwrotem „dokonujących sprzedaży", a nie „dokonywanie sprzedaży". Logiczny kontekst użytego słowa: „dokonujących" wskazuje, że chodzi o odniesienie obowiązku publicznoprawnego – wnoszenia opłaty targowej do konkretnych podmiotów (osób fizycznych, prawnych, jednostek organizacyjnych nieposiadających osobowości prawnej), realizujących na targowiskach działania polegające na „sprzedaży".

NSA zgodził się, że dobrym kierunkiem była próba ustalenia znaczenia pojęcia „sprzedaż" w oparciu o ujęcia słownikowe. W większości z nich „sprzedaż" postrzegana jest, jako „odstępowanie czegoś przez sprzedawcę na własność kupującemu za określoną sumę", jako „wydawanie towarów po określonej cenie; sprzedawanie". W ocenie NSA przedmiot sprzedaży kojarzy się z przeniesieniem własności towarów (sprzedażą rzeczy), a nie usług. W jednej tylko definicji słownikowej przez sprzedaż rozumie się "oddawanie towarów lub usług za określoną sumę pieniędzy".

NSA uznał, że interpretacja niejednoznacznych zwrotów normatywnych na podstawie językowego znaczenia określonych pojęć, przyjętego tylko w jednym z opracowań słownikowych, podczas gdy w innych jest ono różnie definiowane jest zabiegiem nieuprawnionym. Prowadzi do nadania waloru normatywnego konkretnej publikacji naukowej. Tego typu zabieg interpretacyjny należy uznać za nieuprawniony. Słownik to jedynie materiał pomocniczy przy ustalaniu znaczenia pojęć w języku potocznym, a nie źródło prawa.

Definicje nie wyjaśnią sprawy

Zdaniem sądu jeżeli efektem sięgnięcia do różnych słowników są możliwe dwa lub więcej rozumienia danego słowa, należy w pierwszej kolejności rozważyć czy te wszystkie słownikowe interpretacje nie mieszczą się w potocznym rozumieniu analizowanego wyrazu lub całego zwrotu legislacyjnego. W przypadku jednak, gdy wybór różnych z nich prowadzi do odmiennych rozstrzygnięć, za wadliwe należy uznać uzasadnienie wyboru jednego z opracowań wyłącznie przez wskazywanie, że określony słownik ma większą wartość niż inne. W takiej sytuacji wskazanie jednego z możliwych rozwiązań powinno być dokonane z uwzględnieniem innych niż językowa reguł interpretacyjnych (wykładnia funkcjonalna, systemowa), a także zasad konstytucyjnych, wyznaczających standardy legislacyjne dotyczące przepisów podatkowych (zasada określoności).

NSA podkreślił, że odczytanie określenia „sprzedaż", wyłącznie poprzez odwołanie się do reguł znaczeniowych języka powszechnego, nie prowadzi do jednoznacznego rezultatu. W piśmiennictwie także sygnalizuje się problem: czy opłacie targowej podlega usługa gastronomiczna, na którą składa się też czynność sprzedaży.

Sąd wskazał na konstytucyjną zasadę bezwzględnej wyłączności ustawowego uregulowania podstawowych elementów konstrukcyjnych podatku lub innych danin publicznych, w tym określenia podmiotu, przedmiotu i stawki opodatkowania. Zarówno wprowadzenie daniny publicznoprawnej, jak i określenie elementów podatku powinno uwzględniać zasadę określoności. Stąd też zapewnienie precyzyjności i jasności przepisów, zwłaszcza tych nakładających obowiązki lub ograniczających prawa i wolności, ma szczególne znaczenie w porządku państwa.

Zdaniem sądu w spornej sprawie przedmiotem „sprzedaży" jest przeniesienie własności rzeczy (towarów). Jednocześnie językowe rozumienie słowa „sprzedaż" nie pozwala jednoznacznie przyjąć, że obejmuje swoim zakresem również usługi. Na tak kategoryczne wnioski nie naprowadza także wykładnia funkcjonalna przepisu. Z kolei pojęcia „sprzedaż", jakiego używają inne akty prawne (k.c., Polska Klasyfikacja Działalności) nie da zidentyfikować ze świadczeniem usług.

NSA uznał, że w sprawie trzeba uwzględnić konstytucyjny wymóg określoności nałożonego ustawą obowiązku podatkowego oraz konieczność respektowania wyrażonej w art. 2a Ordynacji podatkowej zasady rozstrzygania wątpliwości na korzyść podatnika. W tym kontekście z przepisów nie da się wywieść tezy o objęciu opłatą targową usług gastronomicznych.

Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 10 stycznia 2017 r., sygn. akt II FSK 3729/14.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki: a.tarka@rp.pl

Spór w sprawie dotyczył opodatkowania sezonowej działalności gastronomicznej. Konkretnie chodziło o opłatę targową. We wniosku o interpretację kobieta wyjaśniła, że prowadzi firmę z wpisem do ewidencji w zakresie – pozostała usługowa działalność gastronomiczna, ruchome placówki gastronomiczne.

Kotlety, zupy i pizza

Pozostało 96% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Trybunał: nabyli działkę bez zgody ministra, umowa nieważna
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona