O korzyściach i ryzykach wprowadzenia podatku obrotowego dyskutowali w czwartek w redakcji „Rzeczpospolitej" eksperci i przedsiębiorcy. Według zapowiedzi z kampanii wyborczej miałby zostać nałożony na sieci handlowe.
Jeden z autorów tej koncepcji, Andrzej Sadowski z Centrum im. Adama Smitha, proponuje jednak znacznie większą zmianę, polegającą na tym, by podatek od obrotu o stawce 1 proc. zastąpił podatek dochodowy od osób prawnych.
– Byłby prostszy w konstrukcji i tańszy w poborze. Zapewniłby dwa–trzy razy większe wpływy niż dzisiaj CIT, którego stawka wynosi 19 proc., ale efektywnie jest to 0,3–0,7 proc. – wyliczał.
Z taką koncepcją zgadzał się Jacek Kozłowski, prezes firmy Komandor i założyciel Fundacji Małych i Średnich Przedsiębiorstw.
– Podatkami powinny rządzić prostota, logika i matematyka. Wszystkie te kryteria spełnia podatek obrotowy, dlatego należy go wprowadzić – mówił Kozłowski.