Działalność gospodarcza to czynności wykonywane w sposób zorganizowany, stały i w celach zarobkowych. Z interpretacji dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej wynika, że nie musi jej zakładać fotograf amator.
Robienie zdjęć i kręcenie filmików wideo to hobby wnioskodawcy. Pracuje w innej branży, fotografowanie i filmowanie jest dla niego odskocznią od codziennego życia i formą relaksu. Jest samoukiem, zajmuje się tym nieregularnie – w czasie wolnym, kiedy ma na to ochotę. Swoje dzieła umieszcza na stronach typu microstock, czyli bankach zdjęć. Umożliwiają sprzedaż praw do ich wykorzystania, za co autor dostaje określony w regulaminie procent.
Mężczyzna zaznacza, że nie dysponuje studiem fotograficznym ani profesjonalnym sprzętem. Zdjęcia i filmiki wykonuje osobiście. Publikacja prac na stronach jest bezpłatna. Nie ma żadnego wpływu na to, które klipy zostaną kupione. Przychód jest przypadkowy i zależy od tego, czy znajdą się chętni na jego dzieła.
Fotograf zapytał fiskusa, czy to, co robi, jest działalnością gospodarczą. Jego zdaniem przedstawione okoliczności przesądzają o tym, że nie musi zakładać firmy. Nie działa bowiem w sposób zorganizowany i ciągły. Nie są więc spełnione przesłanki definicji działalności gospodarczej z ustawy o PIT.
Mężczyzna podkreśla też, że tworzone przez niego zdjęcia i filmiki są utworami i stanowią przedmiot prawa autorskiego. Dlatego chce pomniejszać przychód o 50 proc. kosztów jego uzyskania.