Masaż biurowy i zajęcia atysresowe bez PIT po stronie dla pracownika

Pracownik, któremu firma finansuje zajęcia antystresowe, nie uzyskuje przychodu.

Aktualizacja: 17.12.2015 07:45 Publikacja: 17.12.2015 06:45

Masaż biurowy i zajęcia atysresowe bez PIT po stronie dla pracownika

Foto: 123RF

Warszawska Izba Skarbowa potwierdziła, że zatrudniony nic dodatkowo nie zarabia na świadczeniach przekazywanych mu w interesie pracodawcy.

Z wnioskiem o interpretację wystąpiło towarzystwo funduszy inwestycyjnych. Twierdzi, że praca w podmiocie zarządzającym środkami finansowymi inwestorów wywołuje silny stres. Na wszystkich stanowiskach w mniejszym lub większym stopniu dochodzi do obciążenia psychicznego związanego z dużą odpowiedzialnością oraz koniecznością podejmowania szybkich i trudnych decyzji. Narażone na szwank są też wzrok i układ szkieletowo-kostny.

Specjalista ds. bezpieczeństwa i higieny pracy przeprowadził analizę poszczególnych stanowisk, np. prawników oraz księgowych. I zdiagnozował zagrożenia. Potwierdził, że jednym z nich, zarówno u kadry kierowniczej, jak i pracowników biurowych, jest obciążenie nerwowo-psychiczne. Skutkiem mogą być choroby psychosomatyczne, zmiany w układzie krążenia, nadciśnienie tętnicze, zawał serca, zator mózgu. Jako środek zmniejszający zagrożenie specjalista zalecił stosowanie technik antystresowych.

Zarząd przychylił się do tej sugestii i sfinansował pracownikom zajęcia tai-chi. Zafundował im też tzw. masaż biurowy.

Pracodawca uważa, że pracownicy nie uzyskują z tego powodu przychodu. Nie można uznać, że zajęcia dają im jakiekolwiek korzyści majątkowe. Wydatki na tai-chi i masaż są bowiem ponoszone w interesie pracodawcy (jako spełnianie wymagań z przepisów BHP), a pracownicy muszą w nich uczestniczyć.

Fiskus zgodził się z tym stanowiskiem. Podkreślił, że przychód powstaje wtedy, gdy pracownik uzyskuje realną korzyść w postaci powiększenia aktywów lub uniknięcia wydatków, które musiałby ponieść. Gdyby jednak nie konieczność wywiązania się z obowiązków służbowych, zatrudnione osoby nie miałyby powodu do uczestnictwa w zajęciach antystresowych. Jest to świadczenie, które gwarantuje higieniczne i bezpieczne warunki pracy (i umożliwia prawidłowe jej wykonanie). Jego sfinansowanie leży w interesie pracodawcy.

Skarbówka powołała się na wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 8 lipca 2014 r. (sygn. akt K 7/13). W orzeczeniu tym określono, jakie kryteria muszą być spełnione, aby zakwalifikować świadczenie jako przychód ze stosunku pracy. Między innymi powinno być przekazane w interesie pracownika.

numer interpretacji: IPPB4/4511-1265/15-3/JK

Warszawska Izba Skarbowa potwierdziła, że zatrudniony nic dodatkowo nie zarabia na świadczeniach przekazywanych mu w interesie pracodawcy.

Z wnioskiem o interpretację wystąpiło towarzystwo funduszy inwestycyjnych. Twierdzi, że praca w podmiocie zarządzającym środkami finansowymi inwestorów wywołuje silny stres. Na wszystkich stanowiskach w mniejszym lub większym stopniu dochodzi do obciążenia psychicznego związanego z dużą odpowiedzialnością oraz koniecznością podejmowania szybkich i trudnych decyzji. Narażone na szwank są też wzrok i układ szkieletowo-kostny.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Trybunał: nabyli działkę bez zgody ministra, umowa nieważna
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona