Naczelny Sąd Administracyjny uwzględnił skargę kasacyjną fiskusa, który spierał się z podatnikiem o zakres prawa do kosztów podatkowych. Sąd zgodził się, że to, co ma być dolegliwością dla firmy jako pracodawcy, nie może dawać korzyści podatkowych.
W sprawie chodziło o wydatek na odszkodowanie dla byłego pracownika. Z wnioskiem o interpretację wystąpił wspólnik spółki jawnej, która w maju 2014 r. złożyła swojemu pracownikowi zatrudnionemu na umowę o pracę na czas nieokreślony oświadczenie woli o rozwiązaniu umowy o pracę bez zachowania okresu wypowiedzenia. Umowa miała być rozwiązana z winy pracownika z powodu ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków.
Z wniosku wynikało, że pracownik wniósł przeciwko spółce pozew o odszkodowanie. Domagał się zasądzenia 5 tys. zł z odsetkami. Wnioskodawca wyjaśnił, że w lipcu 2014 r. spółka i pracownik zawarli ugodę sądową. Na jej podstawie zmieniono sposób rozwiązania stosunku pracy bez wypowiedzenia na za porozumieniem stron.
Na podstawie ugody spółka wypłaciła byłemu pracownikowi odszkodowanie. Firma jako płatnik potrąciła z uzgodnionego odszkodowania PIT. Wspólnik zapytał, czy odszkodowanie na podstawie ugody sądowej wypłacone byłemu pracownikowi spółki jawnej stanowi dla niego koszt uzyskania przychodu proporcjonalnie do jego udziałów.
Fiskus odpowiedział, że nie. Podkreślił, że celem odszkodowania z powodu niezgodnego z prawem rozwiązania stosunku pracy z byłym pracownikiem nie jest uzyskanie przychodu ani też zachowanie lub zabezpieczenie jego źródła.