Jeśli firma popełniła błąd w ofercie i z tego powodu nie doszło do podpisania umowy, poniesione przez nią wydatki nie mogą być kosztem uzyskania przychodów. Takie są wnioski z interpretacji dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej.
Spółka wzięła udział w przetargu i wpłaciła 115 tys. zł wadium. Zamawiający wybrał jej ofertę. Następnie zażądał przedstawienia dodatkowego kosztorysu i uznał, że wymiar oferowanego urządzenia w jednym wskaźniku jest nieco większy od wymiaru zawartego w specyfikacji. Spółka wyjaśniła, że ta niewielka rozbieżność nie ma żadnego praktycznego znaczenia. Nie przekonało to zamawiającego, który odmówił podpisania umowy. Zatrzymał też wadium. Spółka wystąpiła do sądu z powództwem o zwrot. Wygrała w pierwszej instancji, jednak sąd apelacyjny zmienił wyrok i powództwo oddalił.
Czy stracone wadium można zaliczyć do kosztów? Spółka twierdzi, że tak, ponieważ jego wpłata była warunkiem przystąpienia do przetargu. A jego efektem miało być zawarcie umowy na wykonanie zamówienia i uzyskanie przychodu. Wydatek ma więc związek z działalnością.
Spółka podkreśliła też, że jej oferta została wybrana w przetargu i była gotowa do jej zrealizowania. Dopiero gdy zamawiający zażądał dostarczenia urządzenia mieszczącego się w żądanym wymiarze, okazało się, że nie może spełnić tego warunku.
Fiskusa nie przekonały te argumenty. Zaznaczył, że to nieprawidłowości w złożonej przez spółkę ofercie były powodem odmowy podpisania umowy przez zamawiającego. Przyczyną utraty wadium jest więc brak staranności w prowadzeniu własnych spraw. Dodatkowo sąd apelacyjny oddalił powództwo spółki, tym samym rozstrzygnął spór na jej niekorzyść. Skutek jest taki, że działanie firmy przyczyniło się do zmniejszenia, a nie zwiększenia jej przychodu. Wyklucza to możliwość rozliczenia wydatku w podatkowych kosztach.