– Mamy program dla firm, w tym podwójny odpis podatkowy – zapowiadała Beata Szydło w exposé. Faktycznie, w projekcie nowelizacji ustawy o CIT przygotowanym przez PiS jest nowa ulga. Ale podwójnego odpisu nie daje.
– Projekt przewiduje możliwość odliczenia od bieżącego dochodu wydatków na zakup lub wytworzenie środków trwałych. Mogą to być nieruchomości, maszyny, komputery, środki transportu (z wyłączeniem samochodów osobowych) – mówi Karolina Łupińska, menedżer w firmie doradczej Crido Taxand. – Jednak aby przedsiębiorcy faktycznie mogli podwójnie odpisać takie wydatki, powinni mieć jeszcze prawo do rozliczenia w kosztach podatkowych odpisów amortyzacyjnych – dodaje.
Amortyzacja musi być kosztem
– Problem w tym, że w ustawie o CIT jest regulacja zabraniająca zaliczania do kosztów wydatków, które zostały już odliczone – tłumaczy Paweł Szymański, doradca podatkowy z kancelarii MDDP. – Z podwójnego odpisu wychodzi więc pojedynczy. Ustawodawca musi koniecznie dodać, że pomimo odliczenia przedsiębiorcy będą mieli prawo do rozliczania odpisów w pełnej wysokości.
Karolina Łupińska dodaje, że nowe przepisy muszą też zostać dopasowane do wchodzącej w życie 1 stycznia 2016 r. ulgi na działalność badawczo-rozwojową. – Z projektu wynika, że nowy odpis miałby ją zastąpić. Ulga na działalność badawczo-rozwojową ma wspierać inwestycje w innowacje, projekt PiS nie będzie już spełniać tej funkcji. A przecież w exposé też była mowa o innowacyjności – tłumaczy ekspertka.
– Po usunięciu błędów w proponowanych przepisach nowa ulga inwestycyjna może faktycznie dać firmom duże korzyści – mówi Paweł Szymański.