Jest nadzieja, że przedsiębiorcy nadal będą rozliczać w podatkowych kosztach wszystkie wydatki na samochody osobowe. Ministerstwo Rozwoju zapewnia, że głos biznesu jest dla niego ważny, i dokładnie przeanalizuje, czy przedstawione w konstytucji dla biznesu propozycje czasem mu nie zaszkodzą.
Chodzi o opisany przez nas w „Rzeczpospolitej" z 22 listopada projekt ustawy o podatkowych uproszczeniach dla przedsiębiorców. Wynikało z niego, że tylko połowa wydatków na osobowy samochód może być podatkowym kosztem. Ta propozycja nie spodobała się przedsiębiorcom.
Wszystko do kosztów
– Firmy niewątpliwie na tym by straciły, teraz zaliczają bowiem wszystkie wydatki do kosztów – mówi Przemysław Ruchlicki, ekspert Krajowej Izby Gospodarczej.
Faktycznie, w świetle ostatnich interpretacji ministra finansów samochód można rozliczać w całości w kosztach nawet wtedy, gdy jest wykorzystywany sporadycznie w celach prywatnych. Rządowe propozycje przewidywały zaś, że wszystkie wydatki będą mogli zaliczać do kosztów tylko ci, którzy wykorzystują auto wyłącznie na potrzeby działalności gospodarczej. I prowadzą szczegółową ewidencję, w której wpisują, dokąd i po co jadą.
„W reakcji na dotychczasowe opinie kierujemy te rozwiązania do dodatkowych analiz" – napisało do nas Ministerstwo Rozwoju. Zapewniło, że chce wypracować przepisy uwzględniające postulaty środowiska przedsiębiorców.