Podatek od podatku: fiskus chce polskiego PIT od szwedzkiego VAT

Polski przedsiębiorca nie zapłaci PIT od ceny brutto zawierającej szwedzki VAT. Musiał jednak wygrać spór przed sądem.

Aktualizacja: 12.11.2019 11:52 Publikacja: 11.11.2019 19:09

Podatek od podatku: fiskus chce polskiego PIT od szwedzkiego VAT

Foto: Fotolia

Konieczny był kilkuletni spór zakończony wyrokiem Naczelnego Sądu Administracyjnego, by fiskus zmienił niekorzystną dla przedsiębiorcy interpretację. Skarbówka upierała się bowiem, że polski VAT i szwedzki podatek od wartości dodanej to inne daniny. W efekcie żądała od przedsiębiorcy, by rozliczał PIT od przychodu brutto, zawierającego zapłacony w Szwecji podatek.

Sprawa dotyczyła wspólnika spółki cywilnej świadczącej usługi budowlane i ogrodnicze w Szwecji. Spółka jest zarejestrowanym czynnym podatnikiem VAT oraz VAT UE. Podatek od wartości dodanej deklaruje i rozlicza na terytorium Szwecji. Jednak wspólnicy – dwie osoby fizyczne – rozliczają w Polsce podatek dochodowy (PIT).

W 2016 r. podatnik wystąpił o interpretację, czy za przychód opodatkowany PIT powinien uznać kwotę brutto czy netto. Jego zdaniem rozliczany w Szwecji podatek od wartości dodanej nie może stanowić przychodu podatkowego w Polsce.

Czytaj też:

Polski fiskus chce zarobić na zagranicznym VAT

Fiskus nie może żądać PIT od sankcyjnego VAT z faktury wystawionej bezpodstawnie - wyrok NSA

Decyduje nazwa daniny

Skarbówka była jednak odmiennego zdania. Wyjaśniła, że w myśl art. 14 ust. 1 ustawy o PIT przychodem z działalności gospodarczej jest przychód pomniejszony o należny podatek od towarów i usług. Należy przez to rozumieć podatek, o którym mowa w polskiej ustawie o VAT. Nie można go utożsamiać z obowiązującym w innym państwie członkowskim podatkiem od wartości dodanej. To oznacza, że przychodów uzyskanych na terytorium Szwecji nie można pomniejszać o zapłacony tam podatek od wartości dodanej.

Przedsiębiorca zaskarżył interpretację. Wygrał zarówno przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym w Gdańsku (sygn. I SA/Gd 210/17), jak i przed NSA (sygn. II FSK 2421/17). WSA stwierdził, że fiskus zastosował błędną wykładnię art. 14 ust. 1 zdanie drugie ustawy o PIT, a w szczególności zawartego w tym przepisie pojęcia „podatek od towarów i usług". Zgodnie z wyrokiem organ podatkowy nieprawidłowo opiera swoje stanowisko na poglądzie, jakoby podatek od wartości dodanej był czymś odmiennym od podatku od towarów i usług.

„Przyjęcie powyższego poglądu prowadziłoby do zaakceptowania sytuacji, w której podatnik będzie zobowiązany do zapłaty podatku od podatku" – czytamy w uzasadnieniu orzeczenia.

Zakaz dyskryminacji

Nie przekonało to jednak fiskusa, który wniósł skargę kasacyjną i w efekcie przegrał przed Naczelnym Sądem Administracyjnym. NSA orzekł, iż nie ma powodu, by występujące w art. 14 ust. 1 ustawy o PIT wyrażenia „podatek od towarów i usług" oraz „podatek od wartości dodanej" nie mogły być traktowane jako równoważne znaczeniowo. Istotna jest bowiem konstrukcja tej daniny, a nie jej nazwa.

Sformułowania te traktować należy jako synonimy opisujące ten sam podatek – orzekł NSA.

Sąd uzasadniał, że brak możliwości pomniejszenia przychodu o podatek od wartości dodanej należny w innym kraju UE, w sytuacji gdy możliwe jest pomniejszenie przychodu o należny krajowy VAT, jest przejawem dyskryminacji. Oba te podatki oparte są na analogicznej konstrukcji wynikającej z dyrektywy 2006/112/WE.

Ponadto przychodem mogą być jedynie przysporzenia o charakterze trwałym. Jeśli więc część otrzymanej ceny stanowi podatek od wartości dodanej, który musi zostać rozliczony w zagranicznym urzędzie skarbowym, to podatnik nie uzyskuje przysporzenia.

Dopiero to zmusiło skarbówkę do zmiany zdania.

Numer interpretacji: ITPB1/4511-698/16-7/19/AK

Małgorzata Gach, radca prawny, doradca podatkowy, partner w Kancelarii Gach Mizińska

Stricte literalne podejście organu podatkowego do interpretacji art. 14 ust. 1 ustawy o PIT jest zupełnie nieprawidłowe. Fiskus pomija sens tej regulacji, nakazując traktować jako przychód także podatek od wartości dodanej wykazany na fakturze. Z kolei podatek należny, zarówno definiowany w ustawie o VAT z 11 marca 2004 r., jak też dyrektywie 2006/112/WE, nie stanowi definitywnego przysporzenia podatnika, wprost przeciwnie – podlega wpłacie na rachunek organu podatkowego. Nie ma zatem żadnej – ani prawnej, ani logicznej – podstawy do uznania, że przedsiębiorca powinien płacić podatek dochodowy nie tylko od realnego przychodu, ale od VAT wykazanego na fakturze. W chwili obecnej konieczne jest szersze spojrzenie na podatki wynikające z uczestnictwa Polski w Unii Europejskiej i harmonizacji przepisów prawa podatkowego.

Konieczny był kilkuletni spór zakończony wyrokiem Naczelnego Sądu Administracyjnego, by fiskus zmienił niekorzystną dla przedsiębiorcy interpretację. Skarbówka upierała się bowiem, że polski VAT i szwedzki podatek od wartości dodanej to inne daniny. W efekcie żądała od przedsiębiorcy, by rozliczał PIT od przychodu brutto, zawierającego zapłacony w Szwecji podatek.

Sprawa dotyczyła wspólnika spółki cywilnej świadczącej usługi budowlane i ogrodnicze w Szwecji. Spółka jest zarejestrowanym czynnym podatnikiem VAT oraz VAT UE. Podatek od wartości dodanej deklaruje i rozlicza na terytorium Szwecji. Jednak wspólnicy – dwie osoby fizyczne – rozliczają w Polsce podatek dochodowy (PIT).

Pozostało 85% artykułu
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Sejm rozpoczął prace nad reformą TK. Dwie partie chcą odrzucenia projektów