CIT: w 2016 roku 55,5 mld zł strat

Podatnicy wykazali w 2016 r. aż 55,4 mld zł strat. To nieoczekiwany wynik mimo starań rządu o uszczelnienie systemu. Przyczyny są niejasne.

Publikacja: 09.11.2017 06:39

CIT: w 2016 roku 55,5 mld zł strat

Foto: Fotorzepa, Andrzej Bogacz

Według dokumentu Ministerstwa Finansów podsumowującego rozliczenie podatku dochodowego od osób prawnych za 2016 r. straty wykazało ponad 147 tys. podatników CIT (na 483 tys. wszystkich podlegających temu podatkowi). Rok wcześniej na minusie było 130 tys. podatników. Znacznie wyraźniejszy jest wzrost ogólnej kwoty tych strat – z 40,8 do 55,4 mld zł. Inne wskaźniki CIT: przychód czy podatek należny, rosły tylko kilka procent.

W efekcie straty podatników były większe o 14,6 mld zł. Gdyby ta kwota była ich dochodem, to fiskus zarobiłby na niej 19 proc., a więc 2,8 mld zł. Ale te pieniądze uciekły.

To nie kryzys

– Takiej skali strat nie da się wytłumaczyć sytuacją gospodarczą. W ubiegłym roku PKB urósł przecież o 2,8 proc., a to przyzwoity wynik – mówi Kazimierz Krupa, ekonomista i dyrektor zarządzający w firmie doradczej Drawbridge. Zwraca uwagę, że koszty prowadzenia biznesu wprawdzie rosną, ale znacznie wolniej niż 36-proc. wzrost strat podatników CIT.

Ministerstwo Finansów przyznaje, że przyczyn nie da się prosto wyjaśnić. Wskazuje kilka czynników, które mogły przyczynić się do tego zjawiska. Wśród nich wzrost liczby nowych podatników, wykorzystanie ulgi na badania i rozwój, a także wzrost kosztów pracy.

Jednak statystyka CIT za 2016 r.tego nie potwierdza. Ogólna liczba podatników wzrosła do 483,1 tys., czyli tylko o 6 proc. Skala wykorzystania ulgi na badania i rozwój też była stosunkowo niewielka – niecałe 200 mln zł, więc nikła część z przeszło 14-mld wzrostu strat. Trudno też obronić tezę o znaczącym wzroście kosztów pracy. Według danych GUS, w 2016 r. przeciętne wynagrodzenie wyniosło 4047,21 zł – o 3,6 proc. więcej niż rok wcześniej.

Akcja za pięć dwunasta

Straty mogły też powstać na skutek zmasowanego stosowania optymalizacji podatkowych. Jak wskazuje Radosław Krupa, doradca podatkowy i partner w EY, wiele firm mogło tak zrobić, wiedząc o wchodzących w życie w lipcu 2016 r. przepisach o tzw. klauzuli unikania opodatkowania.

– Mogło tu chodzić o różne schematy restrukturyzacji firm czy rozliczenie strat z lat poprzednich. Były to legalne działania, zresztą wywołane racjonalnym podejściem podatników, dążących do jak najkorzystniejszych dla nich rozliczeń – tłumaczy ekspert. Zwraca on uwagę, że klauzula pozwoli co prawda kwestionować sztucznie uzyskane straty w przyszłości, ale nie można z jej użyciem zanegować np. restrukturyzacji dokonanych przed jej wprowadzeniem.

Z kolei były wiceminister finansów dr Jarosław Neneman z uczelni Łazarskiego wskazuje, że przyczyny nie muszą wynikać z kreatywnej księgowości.

– Wbrew potocznym opiniom sytuacja finansowa części przedsiębiorstw jest trudna i pogarsza się – zauważa ekspert. Powołuje się na raport Narodowego Banku Polskiego, według którego np. w branży budowlanej w III kw. 2016 r. straty wygenerowało aż 33 proc. firm, a w grupie „Roboty związane z budową obiektów inżynierii lądowej i wodnej" nawet 46 proc.

MF ogłosiło dane o ubiegłorocznych wynikach CIT na swojej stronie internetowej pod koniec października, ale ich nie nagłaśniało. Zwykle ogłaszało takie raporty za poprzedni rok w lipcu lub sierpniu.

masz pytanie, wyślij e-mail do autora: p.rochowicz@rp.pl

W ostatnich latach wskaźniki wynikające z rozliczeń CIT zmieniały się dość łagodnie. Dopiero w ubiegłym roku nastąpił nagły – i jak dotąd niewyjaśniony – wzrost strat.

CIT

Według dokumentu Ministerstwa Finansów podsumowującego rozliczenie podatku dochodowego od osób prawnych za 2016 r. straty wykazało ponad 147 tys. podatników CIT (na 483 tys. wszystkich podlegających temu podatkowi). Rok wcześniej na minusie było 130 tys. podatników. Znacznie wyraźniejszy jest wzrost ogólnej kwoty tych strat – z 40,8 do 55,4 mld zł. Inne wskaźniki CIT: przychód czy podatek należny, rosły tylko kilka procent.

W efekcie straty podatników były większe o 14,6 mld zł. Gdyby ta kwota była ich dochodem, to fiskus zarobiłby na niej 19 proc., a więc 2,8 mld zł. Ale te pieniądze uciekły.

Pozostało 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Trybunał: nabyli działkę bez zgody ministra, umowa nieważna
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona