Skarbówka wydała 9 października interpretację, która może zmienić sposób ustalania przychodów z najmu. Wynika z niej, że wynajmujący zapłaci ryczałt nie tylko od czynszu, ale też od opłat eksploatacyjnych.
Czytaj także: Jak rozliczyć ryczałt od najmu - nowe zasady
Sprawa dotyczyła podatniczki, która chce wynająć mieszkanie i rozliczać się ryczałtem 8,5 proc. Napisała, że zgodnie z umową najemca zobowiązany będzie do zapłaty wynajmującemu czynszu najmu, a właściciel lokalu pokrywa koszty eksploatacji: za energię elektryczną, za wodę i ścieki, gaz, oraz czynsz dla administratora budynku – w tym ryczałtowe koszty ogrzewania. Właścicielka będzie się rozliczać z lokatorem na podstawie rachunków. Obciąży go opłatami.
Należy się od całości
Kobieta wystąpiła o interpretację, by potwierdzić, że powinna płacić ryczałt tylko od kwoty czynszu, bo tylko on stanowi jej przysporzenie majątkowe. Natomiast należności uiszczane przez najemców z tytułu opłat administracyjnych i eksploatacyjnych, przekazywane zgodnie z właściwością, nie stanowią jej przychodu. W uiszczaniu tych opłat wynajmująca odgrywa jedynie rolę pośrednika pomiędzy najemcami a usługodawcami (np. administracją czy dostawcą energii).
Na potwierdzenie przytoczyła wcześniejsze interpretacje, w których fiskus akceptował podobne stanowisko. W jej przypadku jednak odpowiedź okazała się negatywna.