Zła wiadomość dla biznesmenów, którzy lubią integrować się ze swoim zawodowym środowiskiem. Fiskus w najnowszej interpretacji uznał, że branżowe spotkania, np. turnieje sportowe, nie mają przełożenia na firmowy przychód. Wydatków nie można więc zaliczyć do podatkowych kosztów.
Sprawa dotyczyła integrującego się ze środowiskiem prawniczym doradcy podatkowego, ale eksperci nie mają wątpliwości, że negatywne stanowisko fiskusa uderza też w przedsiębiorców działających w innych branżach.
– Każdy, kto ma firmę, wie, że kontakty w środowisku są bardzo ważne, wręcz konieczne – mówi Michał Protasewicz, starszy konsultant w kancelarii GTA.
– Ciężko zdobyć klienta, będąc anonimowym w swojej branży – mówi Konrad Turzyński, partner w kancelarii KNDP. Dodaje, że nawiązywanie kontaktów jest szczególnie istotne właśnie wśród prawników, którzy mają ustawowe ograniczenia reklamy swojej działalności. Sporo zleceń zdobywają więc dzięki rekomendacji kolegi po fachu.
Tak też argumentował doradca podatkowy, który chce uczestniczyć w spotkaniach integracyjnych organizowanych przez samorząd zawodowy. Zamierza także brać udział w spotkaniach radców prawnych i adwokatów. Będą tam turnieje, spartakiady, konkursy, gry miejskie, aukcje charytatywne, zwiedzanie.