Skarbówka nie pozwala przedsiębiorcom odliczać wydatków na dobry wygląd. Wyjątkowo traktuje jednak branżę związaną z modą. Przedsiębiorcza modelka wrzuci więc w koszty to, czego nie wolno pozostałym biznesmenom.
Czytaj także: Blogerka modowa wygrała z fiskusem spór o biżuterię i torebki
Potwierdza to najnowsza interpretacja (nr 0115-KDIT3.4011. 396.2018.1.MPŁ) wydana na wniosek modelki prowadzącej działalność gospodarczą rozliczaną stawką liniową 19 proc. Napisała, że bierze udział w sesjach zdjęciowych i produkcjach filmowych. Zgodnie z umową, sama kupuje ubrania, obuwie oraz opłaca fryzjera i kosmetyczkę. Wystąpiła o interpretację, by potwierdzić, że skoro bez tych wydatków nie mogłaby zarabiać, to są dla niej kosztem podatkowym. Skarbówka to potwierdza.
– Jeśli wydatki są niezbędne do udziału w zdjęciach do filmów oraz w sesjach fotograficznych, to można je zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów – potwierdził dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej. Zastrzegł jednak, że w razie kontroli podatniczka będzie musiała udowodnić, że nie wykorzystuje zakupów na cele osobiste. Nie wystarczą faktury. Konieczne są dokumenty potwierdzające racjonalność wydatków oraz ich związek z przychodami z biznesu.
By powstały dobre fotografie, konieczne są nie tylko ubrania i kosmetyki. W wydanej właśnie interpretacji fiskus zgodził też na odliczenie wydatków na karmę i utrzymanie ostronosa (zwierzę z rodziny szopowatych), który występuje z modelkami na zdjęciach (nr 0112-KDIL3-1.4011.322.2018.2.KS).