Przeniesienie majątku firmowego czy prywatnego za granicę będzie opodatkowane tylko, gdy jego wartość przekroczy 4 mln zł. To lekkie złagodzenie w stosunku do pierwotnego projektu przedstawionego w sierpniu przez Ministerstwo Finansów. W tamtej wersji osoby fizyczne opuszczające Polskę miałyby płacić podatek od papierów wartościowych i innych kapitałów, jeśli ich wartość przekraczałaby 2 mln zł. Takich progów nie będzie jednak w przypadku przenoszenia majątku firmowego osób prawnych.

Czytaj także: Exit tax forsowany mimo krytyki biznesu

Stawki podatku wyniosą 3 proc. i 19 proc., zależnie od sytuacji podatnika. Dość zawiłe brzmienie projektu nawiązuje do sytuacji, w której ustala się koszty (wtedy ma obowiązywać stawka 19 proc) i takie, w których się ich nie ustala (wtedy podatek wyniesie 3 proc.)

Tak zwany Exit Tax czyli podatek od przeniesienia majątku prywatnego i firmowego za granicę to wymóg unijnej dyrektywy 2016/1164. Zobowiązuje ona państwa członkowskie do wprowadzania różnych rozwiązań zapobiegających unikaniu opodatkowania. Jednak dyrektywa ta nie przewiduje opodatkowania majątku migrujących osób fizycznych.