Zaliczka nie jest przychodem i nie trzeba jej wpisywać do księgi przychodów i rozchodów

Przedsiębiorca nie musi wykazywać po stronie przychodów przedpłat na poczet przyszłych transakcji.

Publikacja: 24.09.2015 02:00

Zaliczka nie jest przychodem i nie trzeba jej wpisywać do księgi przychodów i rozchodów

Foto: www.sxc.hu

Prowadzę działalność handlową i rozliczam się za pomocą księgi przychodów i rozchodów. Sprzedaję budynek będący środkiem trwałym. Kontrahent najpierw wpłaci zaliczkę, a resztę należności chce uregulować po podpisaniu aktu notarialnego. Czy muszę zaksięgować zaliczkę jako przychód? – pyta czytelnik.

Zaliczka nie jest przychodem. Nie trzeba więc jej wykazywać w podatkowej księdze. Całą transakcję należy zaksięgować dopiero po przeniesieniu własności nieruchomości.

Zaliczkę można ewentualnie wpisać w kolumnie 16 księgi „Uwagi". Tak wynika z objaśnień będących załącznikiem do rozporządzenia ministra finansów w sprawie prowadzenia podatkowej księgi przychodów i rozchodów.

Przypomnijmy, że zgodnie z art. 14 ust. 1 ustawy o PIT firmowy przychód to kwoty należne (nie muszą być otrzymane). Za datę jego powstania uważa się dzień wydania rzeczy, zbycia prawa majątkowego lub wykonania usługi, nie później niż dzień wystawienia faktury lub uregulowania należności.

Artykuł 14 ust. 3 pkt 1 ustawy o PIT mówi jednak, że do przychodów z działalności gospodarczej nie zalicza się pobranych wpłat lub zarachowanych należności na poczet dostaw towarów i usług, które zostaną wykonane w następnych okresach sprawozdawczych. Z tego wniosek, że zaliczki (a także zadatki i przedpłaty) wykazuje się dopiero po wykonaniu świadczenia.

Potwierdza to interpretacja Izby Skarbowej w Warszawie z 17 marca 2015 r. (IPPB1/415-1393/14-4/ES). Wystąpił o nią przedsiębiorca, który zawarł przedwstępną umowę sprzedaży budynku użytkowego. Datę ostatecznej finalizacji transakcji ustalił na następny rok. Kupujący wpłacił zadatek, zobowiązując się do uregulowania pozostałej części należności w dniu podpisania aktu notarialnego przenoszącego własność budynku. Wtedy też ma nastąpić przekazanie nieruchomości. Przedsiębiorca twierdził, że nie trzeba wykazywać zadatku jako przychodu, ponieważ sprzedaż nastąpi w następnym okresie rozliczeniowym.

Fiskus zgodził się z tym poglądem. Podkreślił, że przysporzenie uważane za przychód podatkowy musi mieć charakter definitywny. Zaliczki i zadatki nie spełniają tego warunku ze względu na możliwość ich zwrotu przed terminem wykonania świadczenia. To, że dana wpłata jest zadatkiem lub zaliczką, musi jednak wynikać z postanowień zawartej umowy.

Czy zaliczka może wynosić 100 proc. ceny? Z takim pytaniem wystąpiła do fiskusa firma handlująca w internecie odzieżą i dziecięcymi akcesoriami. Prowadzi sprzedaż w systemie wysyłkowym i – jak podkreśliła we wniosku o interpretację – w momencie składania zamówienia i wpłaty zaliczki nie ma jeszcze towaru. Nie ma więc pewności czy zamówienie zostanie zrealizowane. Czas na wykonanie umowy wynosi od dwóch do ośmiu tygodni od dnia jej zawarcia.

Firma twierdzi, że nie musi wykazywać przychodu w momencie otrzymania zaliczki, ponieważ jest to należność na poczet dostawy, która zostanie wykonana w następnym okresie sprawozdawczym (czyli miesiącu). Zaliczka staje się ostatecznym wynagrodzeniem dopiero w momencie wysyłki towaru do klienta. Wtedy zostanie opodatkowana.

Poznańska izba skarbowa nie zgodziła się z tym stanowiskiem. Minister finansów zmienił jednak jej interpretację. Podkreślił, że sformułowanie „pobrane wpłaty lub zarachowane należności" odnosi się do przedpłat i zaliczek na poczet dostaw towarów i usług, których wykonanie jest odroczone w czasie i dopiero po realizacji łączącej strony umowy występuje przychód podlegający opodatkowaniu (interpretacja z 31 lipca 2015 r., DD6/033/130/MNX/13).

Trzeba jednak pamiętać, że inaczej jest w VAT. Otrzymanie zaliczki lub zadatku na poczet przyszłej dostawy towarów lub usług powoduje powstanie obowiązku podatkowego.

Prowadzę działalność handlową i rozliczam się za pomocą księgi przychodów i rozchodów. Sprzedaję budynek będący środkiem trwałym. Kontrahent najpierw wpłaci zaliczkę, a resztę należności chce uregulować po podpisaniu aktu notarialnego. Czy muszę zaksięgować zaliczkę jako przychód? – pyta czytelnik.

Zaliczka nie jest przychodem. Nie trzeba więc jej wykazywać w podatkowej księdze. Całą transakcję należy zaksięgować dopiero po przeniesieniu własności nieruchomości.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Sejm rozpoczął prace nad reformą TK. Dwie partie chcą odrzucenia projektów