Prowadzę firmę usługową i rozliczam się na podstawie podatkowej księgi przychodów i rozchodów. W zeszłym roku kupiłem na potrzeby działalności samochód osobowy. Założyłem, że będę używał auto krócej niż rok, nie zaliczałem go więc do środków trwałych, tylko cały wydatek od razu wpisałem w księdze jako koszt uzyskania przychodów. Teraz, po 11 miesiącach wykorzystywania pojazdu w działalności, chcę go wycofać z firmy. Czy muszę korygować koszty? – pyta czytelnik.
Przepisy nie nakładają wprost takiego obowiązku. Ostatnie interpretacje fiskusa są jednak niekorzystne dla przedsiębiorców.
Przypomnijmy, że przy rozliczaniu wydatków poniesionych na firmowy majątek duże znaczenie ma przewidywany okres jego używania. O tym, jak długo dana rzecz będzie wykorzystywana w działalności, decyduje sam przedsiębiorca. Jeśli przewiduje, że równo rok albo krócej, to wydatki na nabycie może bezpośrednio zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów. Nie musi jej amortyzować. Jeśli po roku sprzęt nadal jest w firmie, to powinien skorygować koszty, naliczyć odsetki i rozpocząć amortyzację.
Przepisy nie przewidują jednak skutków innej sytuacji – gdy przedsiębiorca wcześniej wycofa urządzenie z firmowego majątku i przeznaczy je na prywatne potrzeby, tak jak w przypadku opisanym przez czytelnika. Na pewno nie powstanie u niego przychód. Ustawa o PIT mówi bowiem tylko o przychodzie z odpłatnego zbycia firmowego składnika majątku (art. 14 ust. 2 pkt 1). Nie jest natomiast „odpłatnym zbyciem" wycofanie auta z firmy i przekazanie na własne potrzeby.
Czy po wycofaniu samochodu z majątku firmy przedsiębiorca powinien skorygować koszty? Jeszcze kilka lat temu fiskus uważał, że nie. Przykładowo, katowicka Izba Skarbowa w interpretacji z 15 września 2010 r. (IBPBI/1/415-713/10/AP) kategorycznie stwierdziła: „Czynność wycofania składnika majątku z działalności gospodarczej i przekazania go na potrzeby osobiste, na gruncie ustawy o PIT nie rodzi żadnych skutków podatkowych w tym podatku".