Izba Skarbowa w Katowicach wyjaśniła, jakie wydatki – jako reprezentacja – nie podlegają odliczeniu.
Sprawa dotyczyła producenta piwa, który planuje ekspansję na rynki zagraniczne, w czym mają pomóc działania marketingowe. Nośnikiem reklamy ma być wynajęty jacht morski, opatrzony m.in. logo spółki i hasłami reklamowymi, który będzie żeglował i zatrzymywał się w zagranicznych portach. Spółka chce organizować na nim imprezy promocyjne z degustacją piwa i występami artystów.
Zapytała, czy może odliczyć m.in. koszt długoterminowego wynajmu jachtu wraz z załogą, paliwo, opłaty portowe, produkty do degustacji oraz usługi kulturalne. Liczy, że efektem będzie zwiększenie sprzedaży.
Odpowiedź była przecząca. Izba wskazała, że zgodnie z art. 16 ust. 1 pkt 28 ustawy o CIT kosztem podatkowym nie mogą być wydatki na reprezentację. Zgodnie z definicją słownikową reprezentacja to „okazałość, wystawność w sposobie życia, związana ze stanowiskiem, pozycją społeczną". Tymczasem – jak czytamy – „jacht morski jest niewątpliwie synonimem luksusu, atrakcyjności, rekreacji i wypoczynku", a wydatki na jego wynajęcie są ukierunkowane na reprezentację i budowanie prestiżu spółki.
Jarosław Ziobrowski, adwokat i partner w Kancelarii Kurpisz Ziobrowski, wskazuje, że przyczyną sporu jest brak legalnej definicji reprezentacji, która – w przeciwieństwie do reklamy – nie może być kosztem.
