Cezary Krysiak: Exit tax posłuży głównie zapełnianiu budżetu

Cezary Krysiak - doradca podatkowy w kancelarii Path Agustyniak, Hatylak i wspólnicy.

Publikacja: 27.08.2018 08:08

Cezary Krysiak: Exit tax posłuży głównie zapełnianiu budżetu

Foto: Adobe Stock

Rz: Czemu służy europejska dyrektywa ATAD?

Cezary Krysiak: Chodzi o zapewnienie i realizację prawa do opodatkowania wzrostu majątku osób prawnych w przypadku przeniesienia tego majątku za granicę. Do tej pory państwo rezydencji traciło prawo do opodatkowania dochodu ze zbycia takiego wyprowadzonego majątku. Ministerstwo Finansów chce tę dyrektywę wdrożyć w Polsce pod hasłem przeciwdziałania unikaniu opodatkowania. W praktyce opodatkowanie takich przenosin może jednak dotyczyć sytuacji innych niż ucieczka przed podatkiem. Zresztą z projektu ustawy wynika, że wdrożenie przekroczy ramy dyrektywy, bo dotyczy ona biznesu, a nie majątku osób fizycznych.

Czytaj także: Podatkowa kula u nogi przeciw ucieczkom z kraju

Być może włączono tam osoby fizyczne, dlatego że nawet jeśli ktoś nie prowadzi biznesu, to też chce uniknąć podatku?

Przedstawię to na dwóch przykładach. Załóżmy, że ktoś mieszkający w Polsce ulokował spore oszczędności w papierach wartościowych i wyjeżdża do kraju, w którym dochody kapitałowe nie są opodatkowane albo podatek jest niski. Tam te papiery spienięża i wraca do Polski. To klasyczne unikanie opodatkowania. Może być jednak inna sytuacja: Francuz mieszka w Polsce, pracuje tu legalnie od kilkunastu lat, a oszczędności lokuje w papierach wartościowych. Chce wrócić do swojej ojczyzny na emeryturę. Wówczas też powinien zapłacić podatek od niezrealizowanych zysków z tych papierów. Będzie miał taki obowiązek, choć jego decyzja jest podyktowana sprawami życiowymi, a nie ucieczką od podatku. Dlatego mówmy szczerze: exit tax przede wszystkim ma cel budżetowy, ma zapewnić ochronę polskiej bazy podatkowej. Gdyby była to regulacja przeciwko unikaniu podatku, to dlaczego miałaby obejmować sytuacje, które nie noszą znamion unikania?

A co się stanie, jeśli te papiery wartościowe stracą na wartości w momencie ich zbycia?

Wtedy powstanie paradoksalna sytuacja, w której wcześniejszy podatek od hipotetycznego zysku w chwili wyprowadzenia majątku będzie się należał mimo realnej straty w późniejszym czasie. Wówczas też trudno będzie mówić o racjonalności tego podatku.

Ministerstwo Finansów zapowiada, że podatek od wyjścia będzie miał stawki 3 oraz 19 proc. A co wynika z dyrektywy?

Dyrektywa nie mówi wprost o stawkach, ale zawiera dość niezrozumiałe sformułowanie. Można odczytać, że podatek powinien być równy różnicy między wartością rynkową w chwili przeniesienia, a wartością nabycia. To by oznaczało stuprocentowe opodatkowanie zysku. Wierzę, że jest to tylko omyłka w treści lub tłumaczeniu przepisu dyrektywy i że zostanie to właściwie sprostowane na szczeblu Unii Europejskiej. Projekt polskich przepisów nie powtarza tego absurdu, ale błąd w dyrektywie może być kłopotliwy. ©?

—rozmawiał Paweł Rochowicz

Rz: Czemu służy europejska dyrektywa ATAD?

Cezary Krysiak: Chodzi o zapewnienie i realizację prawa do opodatkowania wzrostu majątku osób prawnych w przypadku przeniesienia tego majątku za granicę. Do tej pory państwo rezydencji traciło prawo do opodatkowania dochodu ze zbycia takiego wyprowadzonego majątku. Ministerstwo Finansów chce tę dyrektywę wdrożyć w Polsce pod hasłem przeciwdziałania unikaniu opodatkowania. W praktyce opodatkowanie takich przenosin może jednak dotyczyć sytuacji innych niż ucieczka przed podatkiem. Zresztą z projektu ustawy wynika, że wdrożenie przekroczy ramy dyrektywy, bo dotyczy ona biznesu, a nie majątku osób fizycznych.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?
Prawo w Firmie
Trudny państwowy egzamin zakończony. Zdało tylko 6 osób
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Reforma TK w Sejmie. Możliwe zmiany w planie Bodnara