TSUE obalił exit tax wiele razy

Podatek od wyjścia to bariera dla osiedlania się i przepływu kapitału. Problemy z nim miało już wiele krajów Unii.

Aktualizacja: 27.08.2018 19:53 Publikacja: 27.08.2018 18:38

TSUE obalił exit tax wiele razy

Foto: Adobe Stock

Podatek od wyprowadzki z Polski (ang. exit tax) jest wprowadzany na podstawie dyrektywy o zwalczaniu uchylania się od opodatkowania 2016/1164, zwanej też ATAD. Może się jednak okazać, że jej implementacja doprowadzi do naruszenia innych unijnych zasad. Należą do nich m.in. swoboda osiedlania się oraz swoboda przepływu kapitału.

Czytaj także: Ustawa o exit tax. Eksperci: to może być bubel prawny

Problemy z naruszeniem tych zasad miało już wiele krajów europejskich, które wprowadzały podatek od wyjścia. I choć nie naruszały dyrektywy ATAD (bo jej jeszcze nie było), to wielokrotnie Trybunał Sprawiedliwości UE częściowo lub całkowicie obalał przepisy nakładające exit tax.

Klęska Francji, kłopoty innych państw

Jeden z pierwszych takich wyroków zapadł 11 marca 2004 r. (sprawa Hughes de Lasteyrie de Saillant, sygn. C-9/02). Unijny Trybunał rozpatrywał sprawę Francuza, który przeprowadził się do Belgii, zabierając ze sobą znaczący udział we francuskiej spółce. Zapłacił podatek od niezrealizowanych dochodów kapitałowych. TSUE uznał, że ówczesny francuski podatek był obliczony na stawianie przeszkód w swobodzie osiedlania się, a nie na walkę z nadużyciami.

Inne ważne orzeczenie zapadło 29 listopada 2011 r. w sprawie holenderskiej firmy National Grid Indus, która przeniosła siedzibę do Wielkiej Brytanii (sygn. C-371/10). Trybunał nie podważył samego holenderskiego podatku od wyjścia, ale napiętnował wymóg natychmiastowej jego zapłaty bez możliwości rozkładania go na raty.

W późniejszych latach także administracje podatkowe Portugalii i Hiszpanii poniosły klęskę przed Trybunałem z podobnych przyczyn (sprawy C-38/10 oraz C-64/11). Taki sam zarzut spotkał Finlandię w jednym z najnowszych (z 23 listopada 2017 r.) wyroków dotyczących podatku od wyjścia (sprawa A Oy, sygn. C-292/16).

Kłopoty ze swoim podatkiem miały także Niemcy. W sprawie spółki DMC (sygn. C-164/12) Trybunał podważył tamtejsze przepisy o exit tax dotyczące przenosin firm. Uznał, że naruszają europejską swobodę przepływu kapitału. W sprawie chodziło o operacje kapitałowe między spółkami austriackimi i niemieckimi.

Polska też może mieć problemy

O tym, że nasz kraj wprowadzając podatek od wyjścia, także może naruszyć reguły unijne, mówią eksperci. Zwracają uwagę, że jego wprowadzanie to balansowanie na granicy najważniejszych unijnych reguł.

O nieuchronnych problemach z naszą ustawą jest przekonany adwokat Robert Gwiazdowski.

– Dyrektywa ATAD wkracza w wartości, które legły u podstaw Unii Europejskiej, takie jak swoboda osiedlania się i przepływu kapitału – mówi Gwiazdowski. Dodaje, iż prawdopodobieństwo kolizji z prawem europejskim jest tym większe, że polski exit tax wychodzi poza ramy dyrektywy, bo ma dotyczyć nie tylko biznesu, ale też osób fizycznych.

– Jeśli podatek ten zostanie uznany za barierę w przemieszczaniu się w granicach Unii, to Trybunał może go zakwestionować – przewiduje Gwiazdowski.

Rafał Ciołek, doradca podatkowy i partner w KPMG, zwraca uwagę, że wdrażanie dyrektywy ATAD może być w praktyce dość problematyczne i wymaga chirurgicznej precyzji.

– Dyrektywa zakłada wprowadzenie podatku od biznesu, ale swoboda przepływu kapitału wciąż w UE obowiązuje – przypomina Ciołek. Zwraca uwagę, że orzecznictwo TSUE także w sprawach osób fizycznych powinno być przestrogą dla polskiego ustawodawcy.

– Przepisy powinny być zatem ostatecznie tak sformułowane, by exit tax nie był barierą w przemieszczaniu się między krajami UE dla osób, które nie prowadzą biznesu –przestrzega Ciołek.

Bardziej radykalny krok, czyli w ogóle rezygnację z exit tax od osób fizycznych, proponuje Marek Jarocki, doradca podatkowy i partner w EY. Podkreśla, że swoboda przepływu osób jest dla Unii fundamentalna i instytucje europejskie będą jej aktywnie bronić.

– Exit tax naruszy tę swobodę, nie ma tu przestrzeni na kompromis. Doświadczenia innych państw związane z podatkiem od wyjścia skłaniają raczej do wyłączenia osób fizycznych spod tej regulacji – twierdzi Jarocki.

Przenosiny mogą słono kosztować

Projekt nowelizacji ustaw o podatkach dochodowych zakłada wprowadzenie PIT i CIT od niezrealizowanych dochodów kapitałowych. Nowa danina będzie miała następujące cechy:

– cel: przeciwdziałanie unikaniu opodatkowania poprzez przenoszenie do innego państwa aktywów, rezydencji podatkowej lub stałego zakładu:

* stawka 19 proc. – dla biznesu i 3 proc. dla osób fizycznych nieprowadzących biznesu;

* przedmiot opodatkowania: aktywa firmowe (biznes) albo papiery wartościowe (osoby fizyczne nieprowadzące biznesu);

* zwolnienie majątku firmy i osobistego: do wartości 2 mln zł;

* możliwość rozłożenia podatku na raty na pięć lat (pod wieloma warunkami);

* wejście w życie: 1 stycznia 2019 r.

Podatek od wyprowadzki z Polski (ang. exit tax) jest wprowadzany na podstawie dyrektywy o zwalczaniu uchylania się od opodatkowania 2016/1164, zwanej też ATAD. Może się jednak okazać, że jej implementacja doprowadzi do naruszenia innych unijnych zasad. Należą do nich m.in. swoboda osiedlania się oraz swoboda przepływu kapitału.

Czytaj także: Ustawa o exit tax. Eksperci: to może być bubel prawny

Pozostało 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Sejm rozpoczął prace nad reformą TK. Dwie partie chcą odrzucenia projektów