Czy podatnik musi wskazać przepisy aby fiskus wydał interpretację

Fiskus może odmówić wydania interpretacji, jeśli pytający chce ustalić, jakie przepisy regulują jego sytuację. To on musi je wskazać, a dopiero później skarbówka je zinterpretuje.

Publikacja: 18.08.2017 07:52

Czy podatnik musi wskazać przepisy aby fiskus wydał interpretację

Foto: 123RF

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi w niedawnym wyroku zgodził się z odmową wydania interpretacji podatkowej spółce, która chciała ustalić, jakie przepisy będą regulowały opisane przez nią zdarzenie.

Chodziło o ustalenie podatkowych skutków zwrotu dopłat do innej spółki. Wniósł je wspólnik, od którego później spółka nabyła udziały. Spodziewana kwota zwrotu przewyższała pół miliona złotych. Jedno z pytań, jakie spółka zadała, kierując do izby skarbowej wniosek o wydanie interpretacji podatkowej, dotyczyło art. 12 ust. 4 pkt 21 ustawy o CIT. Mówi on, że do przychodów nie zalicza się zwróconych wspólnikom dopłat wniesionych do spółki zgodnie z odrębnymi przepisami.

Dopłaty wniósł co prawda ktoś inny, ale spółka uznała, że to nie ma znaczenia, bo były one związane z konkretnymi, nabytymi przez nią później udziałami.

Stwierdziła, że spełnia warunki wyłączenia z przychodu, o których mowa w przytoczonym przepisie, i zadała pytanie, czy powinna brać pod uwagę jeszcze inne przepisy podatkowe, w tym ordynacji podatkowej. Sama uznała, że nie, a wspomniany przepis jest jedynym, który będzie miał zastosowanie.

Izba skarbowa uznała, że wniosek jest niekompletny, i wezwała spółkę do doprecyzowania, do jakich konkretnie przepisów się odwołuje. Uzasadniła, że bez tego wskazania ze strony pytającej spółki nie może ustalić zakresu jej wniosku.

Spółka odpisała z kolei, że jej zdaniem spełnia przesłanki z art. 12 ust. 4 pkt 21 ustawy o CIT. W jej opinii zwrot dopłat nie będzie przychodem i nie widzi innych regulacji, które mogłyby to zmienić. Gdyby się jednak myliła, to prosi o wskazanie właśnie tych przepisów, o których sama nie wie. Nie może do wniosku o wydanie interpretacji ich wpisać, bo zwyczajnie uważa, że takich regulacji nie ma. Oczekuje jednak od organu interpretacyjnego, by je wskazał, gdyby się okazało, że istnieją.

Izba skarbowa odmówiła wydania interpretacji. Uznała bowiem, że mimo wezwania do uzupełnienia niekompletnego wniosku spółka nie naprawiła tego błędu.

Sprawa trafiła do sądu, a ten utrzymał postanowienie skarbówki.

– Podzielić należy przytoczony w zaskarżonym postanowieniu pogląd, że to do podmiotu inicjującego postępowanie należy przedstawienie kompleksowo stanu faktycznego lub zdarzenia przyszłego oraz wskazanie obowiązujących, konkretnych przepisów podatkowych. Dopiero na tym tle wnioskodawca powinien sformułować swoje pytanie oraz przedstawić własne stanowisko – uznał WSA.

Sąd uznał, że spółka bezpodstawnie oczekuje od izby deklaracji, że do opisanego przez nią zdarzenia nie znajdują zastosowania inne przepisy. Tymczasem to wnioskujący o wydanie interpretacji musi przedstawić stan prawny, o który pyta.

sygnatura akt: I SA/Łd 305/17

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi w niedawnym wyroku zgodził się z odmową wydania interpretacji podatkowej spółce, która chciała ustalić, jakie przepisy będą regulowały opisane przez nią zdarzenie.

Chodziło o ustalenie podatkowych skutków zwrotu dopłat do innej spółki. Wniósł je wspólnik, od którego później spółka nabyła udziały. Spodziewana kwota zwrotu przewyższała pół miliona złotych. Jedno z pytań, jakie spółka zadała, kierując do izby skarbowej wniosek o wydanie interpretacji podatkowej, dotyczyło art. 12 ust. 4 pkt 21 ustawy o CIT. Mówi on, że do przychodów nie zalicza się zwróconych wspólnikom dopłat wniesionych do spółki zgodnie z odrębnymi przepisami.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Prawo w Firmie
Trudny państwowy egzamin zakończony. Zdało tylko 6 osób
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Reforma TK w Sejmie. Możliwe zmiany w planie Bodnara