Skarbówka zmienia niekorzystne dla podatników interpretacje w sprawie amortyzacji otrzymanych w darowiźnie firmowych rzeczy. To pozytywne zakończenie trwającego dziesięć miesięcy zamieszania z nowelizacją przepisów.
Przypomnijmy, że firmy posiadające odziedziczony bądź otrzymany w darowiźnie majątek 1 stycznia 2018 r. zostały pozbawione prawa do rozliczania go w podatkowych kosztach. W „Rzeczpospolitej" już 30 października 2017 r. pisaliśmy, że nowelizacja ustawy o PIT uderzy zwłaszcza w rodzinne przedsięwzięcia. Eksperci podkreślali też, że zakaz naliczania kosztów narusza zasady ochrony praw nabytych oraz zaufania obywatela do państwa, dotyczy bowiem także osób, które dostały albo odziedziczyły majątek w poprzednich latach.
Po naszej publikacji Ministerstwo Finansów wydało komunikat, w którym zapewniło, że przywróci, z mocą wsteczną, możliwość rozliczania otrzymanego bezpłatnie majątku. Tak też zrobiło, choć naprawione przepisy weszły w życie dopiero 19 lipca. Wynika z nich, że spadkobiercy mogli od 1 stycznia rozliczać w kosztach odziedziczone środki trwałe, np. maszyny, samochody czy budynki (bądź wartości niematerialne i prawne). Podatkowym kosztem jest też majątek otrzymany w darowiźnie. Pod warunkiem jednak, że darczyńca dokonywał od niego odpisów amortyzacyjnych. Obdarowany musi przyjąć wartość określoną wcześniej przez darczyńcę i kontynuować amortyzację.
Darowizny z poprzednich lat
To korzystna dla przedsiębiorców poprawka, jak jednak pisaliśmy w „Rzeczpospolitej" z 5 lipca, część z nich i tak traci na nowych przepisach. Przykładowo, jeśli dostali w poprzednich latach w darowiźnie majątek, który nie był amortyzowany przez darczyńcę, nie rozliczą już kosztów.
Właśnie o rozliczenie darowizn zapytała fiskusa kobieta, która jeszcze w zeszłym roku dostała od rodziców kilka nieruchomości. Były to lokale mieszkalne oraz usługowo-handlowe w różnych budynkach. W listopadzie wprowadziła je do swojej firmy i rozpoczęła amortyzację. W marcu wystąpiła o interpretację. Twierdziła, że może nadal rozliczać nieruchomości w kosztach. Wolno jej to robić na podstawie regulacji obowiązujących w momencie rozpoczęcia amortyzacji, czyli jeszcze w zeszłym roku. Obowiązująca od 1 stycznia nowelizacja jej nie dotyczy. Zdaniem kobiety zakaz rozliczania podatkowych kosztów narusza zasadę ochrony praw nabytych i zasadę ochrony interesów w toku. Przywołuje orzecznictwo Trybunału Konstytucyjnego, z którego wynika, że nie można zmieniać reguł gry w jej trakcie.