Zagrożenie koronawirusem spowodowało, że część przedsiębiorców, także z branży prawniczej, musiało opuścić dobrze wyposażone biura. I samemu zadbać o sprzęt niezbędny do dalszego prowadzenia biznesu we własnym domu. Fiskus pozwala rozliczać go w podatkowych kosztach, co pokazuje najnowsza interpre-tacja dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej.
Wystąpił o nią prawnik, który od trzech lat prowadzi działalność gospodarczą. Współpracuje głównie z bankiem, prowadząc jego sprawy sądowe. Przed wy-buchem epidemii koronawirusa wykonywał swoje usługi u kontrahenta. Teraz świadczy je zdalnie, z siedziby kancelarii, która jest zarejestrowana w jego miesz-kaniu. W banku pojawia się okazjonalnie, w celu odbioru dokumentów.
Czytaj też:
Zegarek prawnika w kosztach podatkowych jego kancelarii
Mecenas zamierza kupić telewizor. Podkreśla, że jest mu niezbędny w działalności gospodarczej. Argumentuje, że musi regularnie uczestniczyć w roboczych spotkaniach z innymi prawnikami procesowymi oraz pracownikami kontrahenta. Odbywają się one teraz zdalnie za pośrednictwem programu MS Teams. Podczas spotkań pojawia się konieczność prezentowania udostępnionej przez innych członków zespołu zawartości ekranu (tzw. screen sharing).