Posiedzenia zarządu i pracownicze narady są niezbędne do funkcjonowania spółki. Posiłki dla ich uczestników zapewniają zaś większą efektywność i wydajność pracy. Te argumenty przekonały Izbę Skarbową w Katowicach, która zgodziła się na rozliczenie wydatków na artykuły spożywcze w kosztach uzyskania przychodów.
O interpretację wystąpiła spółka działająca w branży chemicznej. Jej sekretariat ponosi wiele wydatków na artykuły spożywcze zużywane w czasie posiedzeń zarządu i spotkań z pracownikami (niezbędnych do wymiany informacji i transferu wiedzy).
Najczęściej są to kawa, herbata, mleko, cukier, bezalkoholowe napoje (woda mineralna, soki, napoje gazowane), paluszki, słodycze, owoce, zimne przekąski, kanapki. Jeśli spotkania trwają dłużej, zamawiane są większe posiłki, np. catering albo pizza.
Czy wydatki na konsumpcję można zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów?
Spółka twierdzi, że tak. Argumentuje, że udostępnienie jedzenia ma przede wszystkim zwiększyć komfort osób uczestniczących w spotkaniach. Gwarantuje to większą efektywność ich pracy. A przecież decyzje podjęte na posiedzeniach zarządu mają bezpośredni wpływ na wynik finansowy spółki. Nie są to spotkania okazjonalne i towarzyskie, gdyż mają wyłącznie charakter roboczy. Omawia się na nich cele, założenia oraz inne sprawy istotne dla bieżącej oraz przyszłej działalności firmy.