Darmowa kwatera od firmy z zaliczką na PIT - wyrok NSA

Gdy pracodawca zapewni noclegi pracownikom w miejscu pracy, to mają przychód do rozliczenia z fiskusem. Nie dotyczy to tylko podróży służbowej.

Publikacja: 24.07.2019 07:22

Darmowa kwatera od firmy z zaliczką na PIT - wyrok NSA

Foto: 123RF

W dobie rynku pracownika nikogo już nie dziwi, że firma z własnej kieszeni opłaca zatrudnionym noclegi. Zwłaszcza gdy prowadzi duże inwestycje np. budowlane i „oddelegowanie" załogi w odległe od siedziby miejsce to jedyna gwarancja sprawnej jej realizacji. Niejednego pracownika może jednak zdziwić, gdy darmowy nocleg znajdzie jako jedną z pozycji w PIT. Kwestionowanie tego nie ma wielkich szans na powodzenie. A wszystko przez diametralną zmianę w orzecznictwie Naczelnego Sądu Administracyjnego, która jest pokłosiem stanowiska Sądu Najwyższego. We wtorek fiskus wygrał w NSA kolejny taki spór.

Rozłąka z rodziną

Sprawa dotyczyła spółki specjalizującej się w pracach montażowo-spawalniczych na liniach produkcyjnych, m.in. zlecanych przez firmy krajowe i zagraniczne. Spółka wyjaśniła, że zatrudnia pracowników na umowę o pracę z miejscem zatrudnienia określonym jako jej siedziba. Roboty prowadzone są jednak na terenie budów krajowych oraz zagranicznych. W związku z tym pracodawca przyznał pracownikom świadczenie rozłąkowe za dni oddelegowania w wysokości obowiązującej diety krajowej wynoszącej obecnie 30 zł za każdy dzień pracy na budowach krajowych i zagranicznych. Świadczenie to przyznano na podstawie zarządzenia ministra pracy i polityki socjalnej z 14 sierpnia 1990 r. Zostało też wpisane w regulamin pracy. Spółka podkreśliła, że nie odprowadza od niego zaliczki na PIT i ZUS. Ponadto pracownicy zatrudnieni w kraju wyrażają zgodę na czasowe przeniesienie na te budowy i w związku z tym firma rozlicza i pokrywa koszty wynajętych kwater do wysokości 500 zł miesięcznie, wliczając to w koszty przedsiębiorstwa.

Czytaj także: Fiskus chce PIT od noclegów Ukraińców

Pracownicy zatrudnieni na budowach zagranicznych wykonują prace na zawartych kontraktach. Również za nich pokrywa koszty zakwaterowania i księguje to jako koszt firmy bez opłacania składek od tych kosztów. Pracownicy na tych budowach są rozliczani na zasadach oddelegowania poprzez odliczenie od podstawy wynagrodzenia (od stawki na aneksie) iloczynu diet i dni przebywania na kontrakcie w okresie rozliczeniowym.

Odwołując się do wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 8 lipca 2014 r. w sprawie nieodpłatnych świadczeń (K 7/13) oraz kilku orzeczeń NSA, spółka uważała, że zapewnienie zakwaterowania pracownikowi na czas wykonywania przez niego pracy nie może zostać uznane za przychód pracownika w rozumieniu art. 12 ust. 1 ustawy o PIT. Tak samo jak przyznane świadczenie rozłąkowe.

Odpowiedź fiskusa okazała się nie po myśli spółki. Urzędnicy wyjaśnili jej, że rozłąkowe nie będzie korzystało ze zwolnienia z art. 21 ust. 1 pkt 18 ustawy o PIT, ponieważ jego wypłata nastąpi na podstawie regulaminu pracy. Zgodzili się za to na zwolnienie z art. 21 ust. 1 pkt 20 ustawy o PIT, ale tylko do nieprzekraczającej 30 proc. wartości diety określonej w osobnym rozporządzeniu. Co do darmowego noclegu fiskus nie miał już wątpliwości. Gdy pracodawca – choć nie ma takiego obowiązku – zapewni oddelegowanemu bezpłatny nocleg, np. wynajmie hotel pracowniczy czy mieszkanie, to wartość tego stanowi przychód z innych nieodpłatnych świadczeń.

Spółka zaskarżyła interpretację w części dotyczącej darmowych noclegów i w pierwszej instancji wygrała. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie nie dopatrzył się po stronie jej pracowników faktycznej korzyści.

Osobista korzyść

Tej wykładni nie podtrzymał jednak NSA. Nie ukrywał, że wcześniej jego stanowisko było korzystne dla pracowników. Jednak m.in. ze względu na uchwałę SN dotyczącą składek (III UZP 14/15) orzecznictwo uległo zmianie. Obecnie NSA uznaje, że wydatki ponoszone przez pracodawcę na zapewnienie noclegów pracownikom w miejscu wykonywania przez nich pracy, z wyłączeniem podróży służbowej, stanowią dla nich przychód.

Jak tłumaczyła sędzia NSA Małgorzata Wolf-Kalamala, są to wydatki osobiste. Podlegają one opodatkowaniu, a płatnik musi pobrać od nich zaliczkę.

Wyrok jest prawomocny.

Sygnatura akt: II FSK2721/17

Opinia dla „Rzeczpospolitej"

Michał Roszkowski , radca prawny, doradca podatkowy, partner w kancelarii Accreo

To kolejne orzeczenie, które wpisuje się w niekorzystne stanowisko NSA o kwalifikowaniu zapewnianych przez pracodawcę noclegów do opodatkowanych przychodów pracownika. Abstrahując od jego poprawności, trzeba zwrócić uwagę, że wpływ na zmianę podejścia NSA i ukształtowanie się niekorzystnej linii orzeczniczej ma uchwała Sądu Najwyższego w sprawie określenia podstawy dla składek na ubezpieczenia społeczne z 10 grudnia 2015 r. Szanse na zmianę stanowiska NSA w kolejnych orzeczeniach są nikłe. Szkoda, bo w dzisiejszych czasach zwłaszcza młode pokolenie szuka pracodawców, którzy oferują dodatkowe świadczenia jako pakiet zachęt do podjęcia pracy. Ponadto obciążanie pracowników dodatkowym kosztem może zmienić postrzeganie określonych miejsc pracy i wpłynąć na wybory potencjalnych pracowników.

W dobie rynku pracownika nikogo już nie dziwi, że firma z własnej kieszeni opłaca zatrudnionym noclegi. Zwłaszcza gdy prowadzi duże inwestycje np. budowlane i „oddelegowanie" załogi w odległe od siedziby miejsce to jedyna gwarancja sprawnej jej realizacji. Niejednego pracownika może jednak zdziwić, gdy darmowy nocleg znajdzie jako jedną z pozycji w PIT. Kwestionowanie tego nie ma wielkich szans na powodzenie. A wszystko przez diametralną zmianę w orzecznictwie Naczelnego Sądu Administracyjnego, która jest pokłosiem stanowiska Sądu Najwyższego. We wtorek fiskus wygrał w NSA kolejny taki spór.

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
ZUS
ZUS przekazał ważne informacje na temat rozliczenia składki zdrowotnej
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Prawo karne
NIK zawiadamia prokuraturę o próbie usunięcia przemocą Mariana Banasia
Aplikacje i egzaminy
Znów mniej chętnych na prawnicze egzaminy zawodowe
Prawnicy
Prokurator Ewa Wrzosek: Nie popełniłam żadnego przestępstwa
Prawnicy
Rzecznik dyscyplinarny adwokatów przegrał w sprawie zgubionego pendrive'a