Naczelny Sąd Administracyjny znów opowiedział się po stronie podatników w sprawie tzw. nieodpłatnych świadczeń. Uznał, że wartość noclegu finansowanego pracownikowi przez firmę nie stanowi dla niego przychodu ze stosunku pracy.
W sprawie chodziło o handlowców. We wniosku o interpretację spółka wskazała, że zatrudnia na podstawie umów o pracę przedstawicieli handlowych. Jako miejsce pracy w ich umowach wskazany jest obszar kilku województw lub teren całego kraju. W związku z tym, że pracownicy faktycznie wykonują pracę na terenie, który mają przypisany w umowie, zmuszeni są do stałych wyjazdów.
Firma podkreśliła, że wyjazdy nie stanowią podróży służbowych w rozumieniu kodeksu pracy. Dlatego spółka nie wypłaca pracownikom diet i innych należności przysługujących w podróżach służbowych.
Handlowcy w trakcie wykonywania pracy ponoszą jednak wydatki związane z wykonywaną pracą, głównie wydatki na noclegi, zakup paliwa do samochodu służbowego, opłaty parkingowe. Przedstawiciele płacą za nie firmową kartą kredytową lub też gotówką prywatną, która jest im zwracana po przedstawieniu dokumentów do rozliczenia (faktury VAT i rachunki wystawione na dane spółki).
Firma zapytała, czy kwoty zwracane pracownikom w związku z wyjazdami są dla nich przychodem ze stosunku pracy.