Firma funduje pracownikowi dojazd, musi pobrać PIT - interpretacja podatkowa

Pracodawca opłacający zatrudnionym bilety miesięczne powinien naliczyć im przychód i potrącić zaliczkę na podatek.

Publikacja: 21.07.2020 07:00

Firma funduje pracownikowi dojazd, musi pobrać PIT - interpretacja podatkowa

Foto: Adobe Stock

Sfinansowanie dojazdów do pracy to wymierna korzyść dla pracownika. Unika bowiem wydatku niezbędnego do wykonania swoich służbowych obowiązków. Takie są wnioski z interpretacji dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej.

Wystąpiła o nią firma, która kupiła imienne karty miejskie dla pracowników. Są na nich naładowane bilety na komunikację miejską. Mają być wykorzystywane wyłącznie w celu dojazdów do siedziby firmy (i powrotów do domu).

Czytaj też: Gdy pracodawca płaci za bilet pracownika oddelegowanego, musi potrącić PIT - wyrok NSA

Czy pracownicy korzystający z biletów uzyskują dodatkowy przychód? Fiskus uznał, że tak. Powołał się na wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 8 lipca 2014 r. (sygn. K 7/13). Określono w nim, jakie kryteria muszą być spełnione, aby zakwalifikować przekazywane pracownikowi świadczenie jako jego przychód ze stosunku pracy.

Po pierwsze, musi z niego korzystać dobrowolnie, bez żadnego przymusu firmy. Po drugie, powinno przynieść mu korzyść majątkową w postaci powiększenia aktywów lub uniknięcia wydatku, który musiałby ponieść. Po trzecie, korzyść ma być wymierna i przypisana indywidualnie. Po czwarte, świadczenie musi być przekazane w interesie pracownika, a nie pracodawcy.

Zdaniem skarbówki sfinansowanie biletów miesięcznych jest świadczeniem poniesionym w interesie pracowników, bo to im przynosi konkretną i wymierną korzyść.

Przyjęcie takich biletów oznacza, że korzystają z nich w sposób dobrowolny. Jest też możliwa identyfikacja beneficjentów, karty są bowiem imienne.

Fiskus podkreślił także, że przepisy prawa pracy nie nakładają na pracodawcę obowiązku zapewniania zatrudnionym dojazdu do miejsca wykonywania obowiązków. Przyjęcie przez pracownika biletu miesięcznego oznacza, że unika wydatku, jaki musiałby ponieść w celu wykonania swoich służbowych zadań.

Reasumując, firma musi naliczyć pracownikom dodatkowy przychód i potrącić od niego zaliczkę na podatek. Powinno to znaleźć też odzwierciedlenie w przesyłanej po zakończeniu roku informacji PIT-11.

Pracownik musi wykazać ten przychód w swoim zeznaniu rocznym.

Numer interpretacji: 0114-KDIP3-2.4011.120.2020.4.JK3

Sfinansowanie dojazdów do pracy to wymierna korzyść dla pracownika. Unika bowiem wydatku niezbędnego do wykonania swoich służbowych obowiązków. Takie są wnioski z interpretacji dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej.

Wystąpiła o nią firma, która kupiła imienne karty miejskie dla pracowników. Są na nich naładowane bilety na komunikację miejską. Mają być wykorzystywane wyłącznie w celu dojazdów do siedziby firmy (i powrotów do domu).

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Trybunał: nabyli działkę bez zgody ministra, umowa nieważna
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona