CIT: Rozliczenia w formie kompensaty pomiędzy przedsiębiorcami

Najnowsze zmiany dotyczące obowiązku rozliczeń bezgotówkowych oraz towarzyszące im nowe sankcje podatkowe w zakresie kosztów, które zaczną obowiązywać od 1 stycznia 2017 r., mogą w praktyce wyeliminować z rynku kompensaty.

Publikacja: 20.07.2016 06:20

CIT: Rozliczenia w formie kompensaty pomiędzy przedsiębiorcami

Foto: www.sxc.hu

Pod koniec maja prezydent podpisał niezwykle ważną dla przedsiębiorców ustawę z 13 kwietnia 2016 r. zmieniającą ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, o podatku dochodowym od osób prawnych oraz o swobodzie działalności gospodarczej. Ustawa ta w znaczący sposób obniżyła limit transakcji, które przedsiębiorcy mogą przeprowadzać bez pośrednictwa rachunku płatniczego.

Obecnie obowiązujące przepisy przewidują, że realizowanie lub przyjmowanie płatności związanych z wykonywaną działalnością gospodarczą następuje za pośrednictwem rachunku bankowego przedsiębiorcy w każdym przypadku, gdy jednorazowa wartość transakcji, bez względu na liczbę wynikających z niej płatności, przekracza 15 tys. euro (art. 22 ustawy o swobodzie działalności gospodarczej). Nowe przepisy, które zaczną obowiązywać 1 stycznia 2017 r., odchodzą od limitu wyrażonego w euro. Od przyszłego roku przymus rozliczeń za pośrednictwem rachunku bankowego ma dotyczyć wszystkich płatności, których wartość będzie przekraczała 15 tys. zł. Limit będzie zatem ponad czterokrotnie niższy niż obecnie. Zmienił się jednak sposób określenia rachunku, z którego będą realizowane płatności. Zamiast bankowego, w nowych przepisach mówi się o rachunku płatniczym. To oznacza, że poza rachunkiem bankowym będzie można w takich płatnościach wykorzystywać również rachunek w SKOK, czy np. karty kredytowe. Kłopot z nowymi przepisami nie tkwi jednak w obniżeniu limitu, ale w przepisach, które tej zmianie towarzyszą.

Co nie pomniejszy przychodów

Tak pomyślanym zmianom w przepisach o swobodzie działalności gospodarczej towarzyszą bowiem bardzo niekorzystne dla przedsiębiorców nowości w przepisach podatkowych dotyczących kosztów uzyskania przychodów, a zatem mające bezpośredni wpływ na wysokość płaconych podatków. Nowe przepisy przewidują, że przedsiębiorcy (zarówno podatnicy PIT, jak i CIT) nie będą mogli zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów (kosztów podatkowych) tej części płatności przekraczającej limit 15 tys. zł, która będzie realizowana bez pośrednictwa rachunku płatniczego. Innymi słowy, jeśli po przekroczeniu takiej wartości transakcji część płatności zostałaby rozliczona np. gotówkowo, to równowartość tego gotówkowego rozliczenia nie trafiłaby do kosztów podatkowych, czyli w ujęciu rachunkowym zostanie ona opodatkowana (jeśli nie jest kosztem, to o jej wartość wzrasta dochód do opodatkowania).

W nowelizacji przewidziano przepisy przejściowe, zgodnie z którymi nowe przepisy podatkowe mają zastosowanie do płatności realizowanych w roku podatkowym rozpoczynającym się po 31 grudnia 2016 r. Oznacza to, że jeżeli rok podatkowy podatnika zaczyna się np. 1 lipca 2016 r., nowe regulacje podatkowe będą go dotyczyły nie od 1 stycznia 2017 r., ale od 1 lipca 2017 r.

Nowelizacja przewiduje również, że nowe przepisy nie będą miały zastosowania do płatności wynikających z transakcji zawartych przed 1 stycznia 2017 r., jeżeli wartość tych transakcji nie przekracza dotychczasowego limitu wynoszącego 15 tys. euro. Nowych zasad korekty kosztów uzyskania przychodów nie będzie się także stosowało do płatności dotyczących kosztów (wydatków) zaliczonych do kosztów uzyskania przychodów przed dniem wejście w życie nowelizacji, czyli przed 1 stycznia 2017 r.

Będą kłopoty ze zwrotem VAT

Nowe przepisy skomplikują też rozliczenia VAT tym podatnikom, którzy wnioskują o wcześniejsze zwroty tego podatku. Zgodnie bowiem z brzmieniem art. 87 ust. 6 pkt 1 ustawy o VAT, na wniosek podatnika, złożony wraz z deklaracją podatkową, urząd skarbowy jest zobowiązany zwrócić różnicę podatku w terminie 25 dni, licząc od dnia złożenia rozliczenia, gdy kwoty podatku naliczonego, wykazane w deklaracji podatkowej, wynikają z faktur dokumentujących kwoty należności, które zostały w całości zapłacone, z uwzględnieniem art. 22 ustawy o swobodzie działalności gospodarczej. A zatem obniżenie limitu z 15 tys. euro do 15 tys. zł wpłynie na rozliczenia VAT.

Nie będzie można stosować potrąceń

Praktyczny skutek nowych przepisów jest taki, że zarówno z uwagi na przepisy ustaw o podatkach dochodowych, jak i ustawy o VAT (przyjmując że wskazane regulacje obejmują swym zakresem kompensaty, na co wskazuje dotychczasowa praktyka organów podatkowych oraz oficjalnie publikowane informacje w związku z wprowadzaną zmianą), z obrotu gospodarczego mogą praktycznie zniknąć kompensaty należności. Nowo przyjęty limit jest bowiem stosunkowo niski. Obecnie forma rozliczenia co do zasady w ogóle nie ma wpływu na prawo zaliczenia określonych wydatków do kosztów uzyskania przychodów. Kompensaty były także dopuszczalne w rozliczeniach VAT i nie wpływały na prawo do szybszego zwrotu tego podatku. Co prawda już obecnie ustawa o swobodzie działalności gospodarczej nakłada obowiązek rozliczeń przez rachunek bankowy (przy transakcjach powyżej 15 tys. euro), jednak naruszenie tego obowiązku nie powoduje zastosowania sankcji podatkowych takich, jak przewidziane w nowych przepisach. Jest podatkowo neutralne. I właśnie to w 2017 roku gruntownie się zmieni. Niezastosowanie się do tej zmiany może okazać się dla przedsiębiorców finansowo bardzo bolesne.

Zdaniem autora

Mikołaj Ratajczak, doradca podatkowy, TPA Horwath

Grupy kapitałowe stracą najbardziej

Zmienione przepisy w praktyce demontują działające dotychczas w ramach grup kapitałowych tzw. systemy nettingowe. Są to systemy płatnicze, w których dochodzi do rozliczenia finansowego w postaci kompensat wzajemnych zobowiązań i należności określonych w jednej walucie. Systemy te mają za zadanie redukować przepływy kapitału między członkami grupy, tak aby jedynie wartość netto należności została przekazana określonemu podmiotowi. Po zmianie przepisów, w związku z wprowadzeniem sankcji podatkowych (wyłączenia z kosztów uzyskania przychodów kompensat powyżej 15 tys. zł), systemy te przestaną w praktyce funkcjonować, zmuszając podmioty z grupy do dokonywania niezliczonych, i niepotrzebnych w praktyce przelewów, nierzadko generując dodatkowe koszty bankowe i administracyjne.

Pod koniec maja prezydent podpisał niezwykle ważną dla przedsiębiorców ustawę z 13 kwietnia 2016 r. zmieniającą ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, o podatku dochodowym od osób prawnych oraz o swobodzie działalności gospodarczej. Ustawa ta w znaczący sposób obniżyła limit transakcji, które przedsiębiorcy mogą przeprowadzać bez pośrednictwa rachunku płatniczego.

Obecnie obowiązujące przepisy przewidują, że realizowanie lub przyjmowanie płatności związanych z wykonywaną działalnością gospodarczą następuje za pośrednictwem rachunku bankowego przedsiębiorcy w każdym przypadku, gdy jednorazowa wartość transakcji, bez względu na liczbę wynikających z niej płatności, przekracza 15 tys. euro (art. 22 ustawy o swobodzie działalności gospodarczej). Nowe przepisy, które zaczną obowiązywać 1 stycznia 2017 r., odchodzą od limitu wyrażonego w euro. Od przyszłego roku przymus rozliczeń za pośrednictwem rachunku bankowego ma dotyczyć wszystkich płatności, których wartość będzie przekraczała 15 tys. zł. Limit będzie zatem ponad czterokrotnie niższy niż obecnie. Zmienił się jednak sposób określenia rachunku, z którego będą realizowane płatności. Zamiast bankowego, w nowych przepisach mówi się o rachunku płatniczym. To oznacza, że poza rachunkiem bankowym będzie można w takich płatnościach wykorzystywać również rachunek w SKOK, czy np. karty kredytowe. Kłopot z nowymi przepisami nie tkwi jednak w obniżeniu limitu, ale w przepisach, które tej zmianie towarzyszą.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Trybunał: nabyli działkę bez zgody ministra, umowa nieważna
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona