Rozdzielanie przychodów a rozliczanie praw majątkowych

Spółki muszą rozdzielać swoje przychody, fiskus nie może się jednak zdecydować, jak powinny rozliczać prawa majątkowe.

Publikacja: 18.07.2018 08:26

Rozdzielanie przychodów a rozliczanie praw majątkowych

Foto: 123RF

Ograniczenie sztucznego kreowania strat na operacjach finansowych i wykorzystywania ich do obniżania zobowiązań podatkowych. Taki był cel obowiązujących od 1 stycznia przepisów, które nakazują spółkom wyodrębniać przychody kapitałowe i przyporządkować im wydatki. Już w „Rzeczpospolitej" z 20 listopada 2017 r. wróżyliśmy, że nowe regulacje przysporzą firmom problemów. Potwierdza się, fiskus wydaje bowiem różne interpretacje.

Czytaj także: Co jest zyskiem kapitałowym

Zgodnie z nowymi przepisami (art. 7b ustawy o CIT) w kategorii zyski kapitałowe są wymienione m.in. przychody z dywidend, papierów wartościowych i niektórych pochodnych instrumentów finansowych, zbycia lub umorzenia udziałów bądź akcji, sprzedaży wierzytelności, uczestnictwa w funduszach inwestycyjnych. A także ze zbycia autorskich praw majątkowych.

Hasła i programy

Czy należy do nich zaliczyć wynagrodzenie za sprzedawane klientom prawa majątkowe do haseł reklamowych? O to zapytała spółka działająca w branży marketingowej. Przygotowuje kampanie reklamowe, na zlecenie innych firm opracowuje m.in. wzory opakowań oraz hasła promocyjne. W umowie z klientem zobowiązuje się do przekazania wszelkich autorskich praw majątkowych do tych wzorów czy haseł.

Czy jest to przychód z zysków kapitałowych, od którego osobno trzeba wyliczyć dochód? Spółka twierdziła, że nie. Sprzedaż praw autorskich jest bowiem znaczącą częścią jej podstawowej działalności gospodarczej, należy ją więc potraktować jako przychód z innych źródeł niż zyski kapitałowe.

Skarbówka była innego zdania. Podkreśliła, że wynagrodzenie ze sprzedaży takich praw znajduje się w katalogu przychodów z zysków kapitałowych. Trzeba je więc rozliczyć osobno (interpretacja nr 0111-KDIB1-3.4010.136. 2018.1.PC).

Pozytywną odpowiedź od fiskusa dostała natomiast spółka z branży komputerowej. Tworzy programy oraz zajmuje się doradztwem informatycznym. W umowie ze zleceniodawcą wyraża zgodę na przekazanie wszelkich autorskich praw majątkowych do oprogramowania. Otrzymane za to wynagrodzenie chce zaliczyć do przychodów z podstawowej działalności, czyli innych źródeł niż zyski kapitałowe.

Fiskus się na to zgodził. Podkreślił, że przeniesienie praw autorskich do programów stanowi zbycie praw samodzielnie wytworzonych, niestanowiących wartości niematerialnych i prawnych w rozumieniu ustawy o CIT. Ta operacja nie skutkuje powstaniem przychodu z zysków kapitałowych (interpretacja nr 0111-KDIB2-1.4010.137. 2018.1.MJ).

Podobne wnioski można wyciągnąć z odpowiedzi ministra finansów na zapytanie poselskie (nr DD6.054.9.2018). Podkreślono w nim, że spółka, która zbywa prawo majątkowe samodzielnie wytworzone (a nie nabyte od innego podmiotu) nie powinna wykazywać przychodu z zysków kapitałowych (o których mowa w art. 7b ustawy o CIT), lecz przychód z pozostałych źródeł.

Bez potrącania strat

Przypomnijmy, że obowiązek wyodrębniania przychodów kapitałowych i związanych z nimi wydatków wprowadziła nowelizacja z 27 października 2017 r. (DzU z 2017 r., poz. 2175). Celem tej zmiany było wykluczenie możliwości kompensowania strat z działalności finansowej z dochodem operacyjnym. Jak czytamy w uzasadnieniu do nowych przepisów, jeżeli spółka uzyska dochód z tylko jednego źródła, np. podstawowej działalności, a z drugiego, czyli kapitałów, stratę, zapłaci podatek od dochodu. Nie pomniejszy go o stratę. Będzie mogła ją odliczyć w następnych latach od dochodu z kapitałów. Ma na to pięć lat (w jednym roku można odliczyć maksymalnie połowę straty). Jeśli w danym roku uzyska dochody zarówno z podstawowej, jak i kapitałowej działalności, podatek zapłaci od ich sumy.

Opinia

Michał Kwaśniewski, adwokat, menedżer w Crido Taxand

Trudno się zgodzić z interpretacją nakazującą wydzielanie wynagrodzenia za przeniesienie praw majątkowych do wytworzonego we własnym zakresie utworu (np. hasła reklamowego) do koszyka przychodów z zysków kapitałowych. Przecież dla wielu tzw. kreatywnych branż, np. reklamowej czy informatycznej, sprzedaż takich praw to element działalności podstawowej, a nie kapitałowej. Nie ma sensu, żeby rozdzielały wynagrodzenie za przeniesienie praw i pozostałe działania, np. doradztwo. Zamiarem ustawodawcy było zakwalifikowanie do zysków kapitałowych jedynie przychodów z niematerialnych praw majątkowych uprzednio nabytych od innego podmiotu, które można rozliczać w kosztach poprzez amortyzację.

Ograniczenie sztucznego kreowania strat na operacjach finansowych i wykorzystywania ich do obniżania zobowiązań podatkowych. Taki był cel obowiązujących od 1 stycznia przepisów, które nakazują spółkom wyodrębniać przychody kapitałowe i przyporządkować im wydatki. Już w „Rzeczpospolitej" z 20 listopada 2017 r. wróżyliśmy, że nowe regulacje przysporzą firmom problemów. Potwierdza się, fiskus wydaje bowiem różne interpretacje.

Czytaj także: Co jest zyskiem kapitałowym

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Trybunał: nabyli działkę bez zgody ministra, umowa nieważna
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona