W procesie restrukturyzacyjnym grupy kapitałowej, do której należy spółka, planowany jest podział przez wydzielenie i przeniesienie jednej z wewnętrznych jednostek biznesowych spółki dzielonej na nią. W efekcie podziału przejmie świadczenie usług transportowych i logistycznych na rynku polskim i dla klientów zagranicznych. Firma będzie zatrudniała pracowników różnego szczebla odpowiedzialnych za utrzymywanie relacji z obecnymi kontrahentami i pozyskiwanie nowych. Będzie to skutkować m.in. częstymi podróżami służbowymi za granicę jej pracowników. Spółka zawrze z towarzystwem ubezpieczeń polisę ubezpieczeniową – grupowe ubezpieczenie podróży zagranicznych. Zostaną nią objęci pracownicy w czasie odbywania podróży służbowej. Odpowiedzialność towarzystwa ubezpieczeniowego będzie ograniczona do wskazanych w polisie kwot, które będą różne w zależności od rodzaju ubezpieczanego ryzyka. Pracownicy wyjeżdżając w podróż służbową będą otrzymywać kartę ubezpieczeniową. Karta będzie wystawiona na okaziciela i będzie zwracana przez pracownika od razu po powrocie z podróży służbowej. Podatniczka zapytała czy opłacanie kosztów takiej polisy będzie skutkowało u zatrudnionych powstaniem przychodu i czy ona jako płatnik będzie miała obowiązek pobierania i odprowadzania PIT.
Sama uważała, że nie. Przeciwnego zdania był jednak fiskus. W jego ocenie opłacanie składki przez inną osobę niż ta, w której interesie zawierana jest umowa, powoduje powstanie przychodu u osoby, na rzecz której zawierana jest umowa. Jest ona bowiem odstępstwem od ogólnej zasady pokrywania kosztów ubezpieczenia przez podmiot, którego interesów umowa dotyczy. Spółka realizuje w tym zakresie nieodpłatne świadczenie na rzecz tych osób. Co prawda w momencie wykupu polisy spółka nie wie, który z pracowników i przez jaki okres będzie objęty ochroną ubezpieczeniową. Niemniej jednak gdy wysyła pracownika w podróż służbową, następuje konkretyzacja nieodpłatnego świadczenia. Gdy dany pracownik został objęty ochroną ubezpieczeniową w związku z wyjazdem w zagraniczną podróż służbową, pracodawca ma obowiązek doliczenia wartości nieodpłatnego świadczenia do jego dochodów ze stosunku pracy.
Wykupienie polis w części, która odnosi się do wydatków wymienionych w przepisach o należnościach przysługujących pracownikowi zatrudnionemu w państwowej lub samorządowej jednostce sfery budżetowej z tytułu podróży służbowej, nie jest dla pracownika przychodem opodatkowanym PIT. Ale spółka ma obowiązek doliczyć do dochodu pracownika ze stosunku pracy i opodatkować równowartość składek z tytułu polis ubezpieczeniowych dla pracowników w tym zakresie, który nie obejmuje wydatków wymienionych w tym rozporządzeniu.
Tego stanowiska nie zaakceptował Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu. Sąd odwołał się do wytycznych zawartych w wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 8 lipca 2014 r. w sprawie tzw. nieodpłatnych świadczeń (K 7/13). Trybunał określił w nim istotne cechy kategorii nieodpłatnych świadczeń jako przychodu w rozumieniu art. 12 ust. 1 i art. 11 ust. 1 ustawy o PIT. Za przychód pracownika mogą być uznane świadczenia, które zostały spełnione za zgodą pracownika, zostały spełnione w jego interesie i przyniosły mu korzyść w postaci powiększenia aktywów lub uniknięcia wydatku, który musiałby ponieść oraz korzyść ta jest wymierna i przypisana indywidualnemu pracownikowi. Przesłanki te muszą być spełnione łącznie. Tymczasem w spornej sprawie nie została spełniona już pierwsza przesłanka, tj. świadczenie nie zostało spełnione za zgodą pracownika (nie skorzystał z niego w pełni dobrowolnie).
WSA nie zgodził się z fiskusem, że skoro pracownik w związku z zagraniczną podróżą służbową przyjmuje od pracodawcy wykupione przez niego ubezpieczenie, to wyraża zgodę na objęcie go jego zakresem. Sąd stwierdził, że w spornej sprawie brak jest cech niezbędnych do uznania powstania po stronie pracowników przychodu ze stosunku pracy, tj. nie ma dobrowolności objęcia ubezpieczeniem, a wydatek jest poniesiony w interesie pracodawcy a nie pracownika.