Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej rozstrzygnął w interpretacji, w jaki sposób rozliczyć używanie wyleasingowanego auta w innej spółce.
Z pytaniem zwrócił się przedsiębiorca, który od kilkunastu lat prowadzi jednoosobowo działalność gospodarczą polegającą na wykonywaniu usług transportowych. Równolegle od września 2016 r. jest wspólnikiem spółki jawnej. Drugim wspólnikiem jest jego żona. Od dochodu z obu firm wnioskodawca płaci podatek liniowy 19 proc.
Podatnik ma kilka samochodów w leasingu. Firma leasingowa wyraziła zgodę na podnajęcie samochodów wnioskodawcy innemu podmiotowi, tj. spółce jawnej. Odpłatność za wynajem – według zawartej umowy najmu – wynikałaby z wystawianej przez wnioskodawcę faktury. Z indywidualnej działalności wystawiałby również spółce refakturę kosztów leasingowych. Najemca (spółka jawna) ponosiłby na własny rachunek koszt zakupu m.in. paliwa, opon, napraw.
Mężczyzna wyjaśnił, że jest zmuszony wynająć samochody, gdyż przesunięcie, przejęcie umowy leasingu przez spółkę wiązałoby się z dużymi kosztami i oczekiwaniem na zgodę firmy leasingowej.
Poinformował też, że wydatki na zapłatę rat leasingowych ponosi w jednoosobowej działalności gospodarczej. Wydatki te nie zostaną mu zwrócone przez spółkę jawną.