"Polski Ład" PiS: nowe ulgi dla firm mają za dużo warunków

Przedsiębiorcy dostaną wiele preferencji, ale będą musieli pokonać sporo barier, by z nich skorzystać.

Aktualizacja: 27.08.2021 14:38 Publikacja: 29.06.2021 19:11

"Polski Ład" PiS: nowe ulgi dla firm mają za dużo warunków

Foto: PAP/Przemysław Piątkowski

Ministerstwo Finansów pokazało już trzy projekty z pakietu podatkowych zmian w Polskim Ładzie. Nowych ulg jest co niemiara. Mają jednak dużo warunków i eksperci obawiają się, że ograniczenia odstraszą przedsiębiorców.

– Ulgi już na starcie wydają się przeregulowane i skomplikowane. A przecież dojdzie jeszcze interpretacyjna twórczość urzędników – mówi Mateusz Stańczyk, doradca podatkowy, partner w Crido.

Czytaj także:

"Polski Ład" PiS: są szczegóły ulg podatkowych dla przedsiębiorców

Inwestycja w udziały

Oto przykłady. Ulga konsolidacyjna dla przedsiębiorstw, które przejmują inne firmy. Wydatki na obsługę prawną, wycenę, opłaty notarialne i sądowe najpierw zaliczą do podatkowych kosztów, potem odliczą je od dochodu. Pod warunkiem, że:

- główny przedmiot działalności spółki, której udziały/akcje nabywamy, pokrywa się z tym, co robi inwestor, lub też jej działalność może być racjonalnie uznana za wspierającą biznes inwestora,

- nie jest to działalność finansowa,

- działalność spółki i inwestora jest prowadzona przynajmniej dwa lata przed nabyciem udziałów/akcji,

- w tym okresie nie są podmiotami powiązanymi,

- inwestor w jednej transakcji nabywa udziały/akcje w ilości stanowiącej bezwzględną większość praw głosu.

Są jeszcze inne kryteria, np. nabywca musi uzyskiwać przychody inne niż kapitałowe. A także limit odliczenia: 250 tys. zł rocznie.

– Kwota i warunki mocno ograniczają atrakcyjność ulgi – mówi Mateusz Stańczyk. Dodaje, że łatwo będzie ją stracić. Wystarczy w ciągu trzech lat sprzedać bądź umorzyć nabyte udziały/akcje. – Umorzenie jest przecież elastyczną formą dystrybucji zysku przy braku zdolności dywidendowej, zbycie z kolei może dotyczyć niewielkiego pakietu, bez wpływu na zarządzanie spółką – podkreśla.

Odpis na roboty

Drugi przykład: ulga na robotyzację. Firmy na preferencyjnych zasadach rozliczą wydatki na zakup (lub leasing) robotów, instalację, przeszkolenie pracowników oraz oprogramowanie i osprzęt.

– Ulga jest wąsko określona, dotyczy tylko robotów przemysłowych, nie skorzystają z niej przedsiębiorstwa, które dokonują automatyzacji procesów, np. księgowych, przy pomocy tzw. robotów software'owych – mówi Łukasz Karpiesiuk, doradca podatkowy, partner w SSW Pragmatic Solutions. – Niepotrzebnie też została ograniczona czasowo, do wydatków poniesionych w latach 2022–2026. Przecież takie inwestycje są z reguły dłuższe.

Ulgę na robotyzację łatwo też stracić. Firmy będą musiały oddać odliczenie, jeśli pozbędą się maszyn przed końcem okresu ich amortyzacji (która jest procesem rozłożonym na wiele lat).

Kolejna nowość: ulga na innowacyjnych pracowników. Obecnie firmy odliczają ich wynagrodzenia jako wydatki na badania i rozwój.

– Limit odliczenia zostanie powiększony. Ulgę będzie można też wykorzystać przy rozliczaniu zaliczek na PIT pracowników. Dlaczego jednak dopiero w drugim roku korzystania z ulgi na badania i rozwój? Przecież można to zrobić od razu – mówi Łukasz Karpiesiuk.

Nowe ulgi mają też swoje limity. Na przykład wydatki na prototyp, czyli próbną produkcję (maszyny, materiały, testy i certyfikaty), odliczymy od dochodu w 30 proc. Ma być jednak drugi dodatkowy pułap odliczenia: 10 proc. dochodu.

Limity są również dla wchodzących na giełdę. Wydatki np. na doradztwo prawne i podatkowe odliczymy w 50 proc. (bez VAT), nie więcej niż 50 tys. zł.

– Generalnie nowe propozycje imponują rozmachem. Byleby tylko ustawodawca nie przesadził z warunkami i limitami, bo okaże się, że niewiele firm może skorzystać z preferencji – podsumowuje Łukasz Karpiesiuk.

Składki bez szczegółów

Duże zaniepokojenie przedsiębiorców budzą także zapowiedzi (nie ma jeszcze projektu) zmian zasad liczenia składki zdrowotnej. Ma być płacona od dochodu (teraz jest w stałej kwocie, 381,81 zł miesięcznie), na dodatek nie odliczymy jej od podatku. Straci na tym część przedsiębiorców na skali oraz wszyscy płacący liniowy PIT. U pracowników tę zmianę ma zrekompensować tzw. ulga dla klasy średniej. Szczegóły nie są jednak jeszcze znane, a pytań jest mnóstwo, np. jak będą liczyć składkę przedsiębiorcy z ryczałtem (do którego rząd mocno ostatnio zachęca).

Tomasz Piekielnik doradca podatkowy, właściciel firmy doradczej PBC

Ministerstwo Finansów wręcz zasypało przedsiębiorców nowymi propozycjami podatkowych udogodnień. Ogólne wrażenie jest bardzo dobre. Gorzej, jeśli wejdzie się w szczegóły. Widać bowiem, że nowe preferencje będą dla wielu niedostępne. Choćby ulga na wejście na giełdę. Ma przysługiwać tylko tym, którzy robią to po raz pierwszy. A dlaczego nie firmom ponawiającym próbę? Także inne ulgi mają wiele warunków, które mogą być trudne do spełnienia. Oby nie podzieliły losów estońskiego CIT, który miał być dla 200 tys. firm, a skorzystało z niego zaledwie 337. Dlatego warto zaapelować do ustawodawcy, aby nie przesadzał z rozbudowywaniem nowych przepisów i dokładaniem kolejnych ograniczeń. I pamiętał, że Polski Ład ma ułatwić firmom życie, a nie przysparzać nowych dylematów.

Ministerstwo Finansów pokazało już trzy projekty z pakietu podatkowych zmian w Polskim Ładzie. Nowych ulg jest co niemiara. Mają jednak dużo warunków i eksperci obawiają się, że ograniczenia odstraszą przedsiębiorców.

– Ulgi już na starcie wydają się przeregulowane i skomplikowane. A przecież dojdzie jeszcze interpretacyjna twórczość urzędników – mówi Mateusz Stańczyk, doradca podatkowy, partner w Crido.

Pozostało 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Prawo karne
Przeszukanie u posła Mejzy. Policja znalazła nieujawniony gabinet
Prawo dla Ciebie
Nowe prawo dla dronów: znikają loty "rekreacyjne i sportowe"
Edukacja i wychowanie
Afera w Collegium Humanum. Wykładowca: w Polsce nie ma drugiej takiej „drukarni”
Edukacja i wychowanie
Rozporządzenie o likwidacji zadań domowych niezgodne z Konstytucją?
Praca, Emerytury i renty
Są nowe tablice GUS o długości trwania życia. Emerytury będą niższe