Zapewnienie wyżywienia pracownikom, którzy zostają po godzinach, jest w interesie pracodawcy – dlatego posiłek nie będzie opodatkowany. Tak wynika z interpretacji dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej.
Wystąpiła o nią spółka zajmująca się produkcją chemikaliów. Zdarza się, że jej pracownicy biorą nadgodziny, aby wykonać powierzone zadania. Spółka zapewnia im w tym czasie ciepłe posiłki. Są one przywożone do firmy i spożywane w jadalniach wydziałowych, finansowane zaś ze środków obrotowych przedsiębiorstwa.
Czytaj także: Darmowy obiad dla pracownika - czy podlega PIT
Posiłki przysługują osobom, które o przynajmniej trzy godziny przekroczyły standardowy czas pracy. Nie wynika to jednak z przepisów ani też z obowiązujących w spółce wewnętrznych aktów prawa pracy. Zainteresowani deklarują, czy chcą jedzenie czy też nie. Jeśli reflektują na posiłek, dostają takie same, wydzielone porcje. Wszystko jest ewidencjonowane. Pracodawca ma więc możliwość przypisania wartości posiłku do danego pracownika.
Czy oznacza to, że należy naliczyć zatrudnionemu dodatkowy przychód z tzw. nieodpłatnych świadczeń? I potrącić zaliczkę na PIT?