Czy możliwe jest przy prowadzeniu bloga odliczenie wydatków na codzienne życie np. kino, teatr, obiady, czy wyjazdy?
Grzegorz Grochowina, menager w KPMG: Nie zawsze wszystkie wydatki, które są zwiane z prowadzeniem bloga będą kosztem.
Koszty i przychody muszą się składać na spójną całość. W tym wypadku muszą to być wydatki poniesione w celu prowadzenia bloga. Nie może być tak, że ktoś fikcyjnie zakłada bloga po to, aby móc odliczać wydatki. Istnieje bowiem niebezpieczeństwo, że podczas kontroli fiskus uzna je za fikcyjne. Musimy z bloga uzyskiwać przychody, aby móc odliczać koszty.
Ponadto działalność gospodarcza musi być faktycznie wykonywana. Nie możemy raz na pół roku napisać coś na blogu i potem odliczać koszty, albo raz na 3 miesiące opublikować informację, a raz na tydzień zaliczać coś do kosztów.
Możemy natomiast zaliczyć do kosztów wydatki na obiad w restauracji, czy na zakupy spożywcze, pod warunkiem, że prowadzony przez nas blog jest o tematyce kulinarnej. Są to tzw. koszty pośrednie, które wpływają na zabezpieczenie przychodów.