To narzędzie to art. 15ca ustawy o CIT >patrz ramka. Pomimo odwołania w tym przepisie do art. 11 ustawy o CIT oraz do „rynkowego" charakteru kondycji finansowej podatnika, przepis ten może znaleźć zastosowanie do finansowania dłużnego zaciąganego zarówno od podmiotu powiązanego, jak i od niepowiązanej instytucji finansowej lub przedsiębiorstwa. Główny problem stanowią jednak transakcje zawierane z podmiotem powiązanym.
Jaki był zamiar ustawodawcy
Termin „rynkowa zdolność kredytowa" stał się przedmiotem fali krytyki napływającej zarówno ze strony przedsiębiorców, jak i doradców podatkowych. Wszyscy mierzą się z koniecznością interpretowania zamiarów ustawodawcy, którymi kierował się w trakcie prac nad przepisem, w kontekście pojawiających się niejasności wynikających z analizy brzmienia tego przepisu. Pojawiają się nawet opinie, że z uwagi na użyte w nim sformułowanie, które mówi o nadwyżce kosztów finansowania nad jego wartością, przepis nie będzie miał w ogóle zastosowania. Mówi się o niedoróbkach i błędach w redakcji, prowadzących do braku konsensusu co do zakresu i okoliczności jego stosowania. Tego typu sytuacja, z uwagi na wejście przepisu w życie z mocą od 1 stycznia 2018 r., jest niekorzystna dla podatników, którzy nie są w stanie jasno określić sytuacji, kiedy zastosowanie przepisu może mieć miejsce. Nie potrafią także przewidzieć ścieżki postępowania organu podatkowego w takim przypadku.
Wątpliwości te należy jednoznacznie rozwiać, aby wyeliminować sytuacje, w których podatnik nie byłby w stanie jasno określić ram prawnych, w których funkcjonuje.
Wyłączenie z kosztów
Jednak, wbrew płynącym z rynku doradczego głosom, funkcjonowanie art. 15ca w jego obecnej formie nie musi wcale oznaczać braku możliwości jego stosowania. Należy zwrócić uwagę, że celowościowa wykładnia art. 15ca – przez nawiązanie do art. 15c i w konsekwencji dyrektywy Komisji Europejskiej ATAD (ang. The Anti Tax Avoidance Directive) – polega na umożliwieniu organom podatkowym penalizowania podatników, którzy prowadzą biznes w sposób ryzykowny, nadmiernie finansując działalność długiem, a tym samym pozbawiając się „rynkowej zdolności kredytowej", której posiadanie ma zapewniać możliwość spłaty ich zobowiązań finansowych.
Konsekwentnie, w wyniku wprowadzonych od 1 stycznia br. przepisów, nadmierne zadłużenie pozbawia podatnika możliwości zaliczenia kosztów nadmiernego finansowania do kosztów uzyskania przychodów. Upoważnia również organ do przeprowadzenia szacowania dochodów. W odniesieniu do celu jaki stoi za art. 15ca wydaje się, że sformułowanie „gdy koszty finansowania dłużnego (...) przekraczają wartość finasowania, jaką podatnik mógłby uzyskać (...)" nie powinno być interpretowane w odniesieniu tylko i wyłącznie do pojedynczej transakcji uzyskania finansowania, co często, wydaje się jest w trakcie obecnej dyskusji błędnie czynione. Można domniemywać, że art. 15ca należy traktować jako rozwinięcie całego art. 15c, który odwołuje się do sumy kosztów finansowych w okresie roku obrotowego.