W Sejmie w środę rozpoczęły się prace nad ustawą, która ma ograniczyć plagę zatorów płatniczych między przedsiębiorstwami. Jak zauważa rząd w uzasadnieniu projektu, takie kłopoty w mniejszym lub większym stopniu dotykają 80–90 proc. firm.
Jednym z narzędzi zwalczania zatorów mają być nowe przepisy ustaw o podatkach dochodowych. Według nich wierzyciel będzie mógł pomniejszyć podstawę opodatkowania o wartość wierzytelności. Uprawnienie to powstanie, jeśli wierzytelność nie zostanie uregulowana lub zbyta w ciągu 90 dni od dnia upływu terminu jej płatności określonego w umowie lub na fakturze (rachunku). Jeżeli dłużnikiem zalegającym ze spłatą będzie duża firma, a wierzycielem mikro-, mały albo średni przedsiębiorca, termin zapłaty określony w umowie nie będzie mógł przekraczać 60 dni, liczonych od dnia doręczenia dłużnikowi faktury lub rachunku.
Czytaj także: Rząd przyjął projekt ograniczający zatory płatnicze
Przepisy ustaw o PIT i CIT nałożą na dłużnika obowiązek doliczenia do podstawy opodatkowania wartości zobowiązania (która zwykle jest zaliczana do kosztów podatkowych). Jeśli jednak dłużnik ureguluje zobowiązanie, będzie miał prawo do korekty zwrotnej w rozliczeniu za okres, w którym zobowiązanie to zostanie uregulowane.
Ustawa ma zmienić też wiele innych ustaw, w tym kodeks postępowania cywilnego. Ma się tam pojawić uproszczona procedura zabezpieczająca w sprawach o roszczenia, których wartość nie przekroczy 75 tys. zł. Obecnie sąd udziela zabezpieczenia, jeżeli strona uprawdopodobni roszczenie oraz interes prawny w udzieleniu zabezpieczenia.