Skarbówka konsekwentnie odmawia przedsiębiorcom odliczenia wydatków na poprawę czy zachowanie zdrowia. Twierdzi, że nie mają związku z prowadzonym biznesem.
Czytaj także: Każdy lekarz na kongresie może dać korzyści w CIT
Taką odpowiedź otrzymała ostatnio lekarka prowadząca działalność gospodarczą – praktykę lekarza rodzinnego, która ma stwierdzony ubytek słuchu i musi używać aparatu słuchowego. Napisała, że kupiła aparat na potrzeby firmy, ponieważ wywiad lekarski jest najważniejszym elementem pracy internisty. Bez dobrego słuchu nie mogłaby postawić prawidłowej diagnozy ani wdrożyć właściwego leczenia. Zapytała, czy może odliczyć zakup aparatu, skoro takie wydatek nie został wymieniony w art. 23 ustawy o PIT jako niemożliwy do odliczenia. Uzasadniała, że bez aparatu nie mogłaby prowadzić działalności i używa go tylko w pracy, ponieważ na co dzień nie jest to konieczne.
Stanowisko Krajowej Informacji Skarbowej jest jednak negatywne. Dyrektor KIS przypomniał, że wydatek podlega odliczeniu, jeśli spełnia określone warunki. Powinien m.in. przyczynić się do osiągnięcia przychodu bądź służyć zachowaniu lub zabezpieczeniu źródła przychodów oraz być właściwie udokumentowany. Jednak nie każdy wydatek może stanowić koszt uzyskania przychodów, choćby jego poniesienie – z punktu widzenia podatnika – posiadało racjonalne i ekonomiczne uzasadnienie.
Dyrektor KIS uznał, że zakup aparatu słuchowego stanowi spełnienie potrzeb osoby z upośledzeniem słuchu, niezależnie od tego, czy prowadzi działalność gospodarczą. A doświadczenie życiowe wskazuje, że aparat jest używany na co dzień.