Odpowiedź Ministerstwa Finansów na pytanie „Rzeczpospolitej" w sprawie nowych zasad opodatkowania firmowych aut nie ucieszy zmotoryzowanych przedsiębiorców. Skarbówka twierdzi, że obowiązujące od 1 stycznia br. limity kosztów dotyczą nie tylko paliwa, remontów czy mycia samochodu, ale też opłat parkingowych oraz wydatków na wynajem miejsc postojowych i garaży.
Czytaj także: PIT 2019: jakie koszty można odliczyć od prywatnego samochodu
– Firma, która nie chce wejść w spór z fiskusem, musi dzielić wszystkie paragony z parkingów na części – mówi Marcin Sobieszek, doradca podatkowy, partner w ATA Finance.
– Podobnie jest z fakturami za wynajem miejsc postojowych czy garaży – dodaje ekspert.
Przypomnijmy, że obecnie kosztem w PIT/CIT może być tylko 75 proc. wydatków na używanie samochodu osobowego, który jest firmowym środkiem trwałym, ale przedsiębiorca wykorzystuje go też prywatnie (w poprzednich latach firmy rozliczały 100 proc. takich wydatków). Podobnie jest z autami leasingowanymi, wynajętymi czy użyczonymi.