Obowiązujące od początku 2019 r. przepisy regulujące materię cen transferowych kładą silny akcent na obowiązek respektowania zasady ceny rynkowej. Wprowadzając reguły safe harbours czy też możliwość skorzystania z ograniczenia w dokumentowaniu transakcji realizowanych pomiędzy podmiotami powiązanymi mającymi siedzibę na terytorium RP, równolegle znowelizowano przepisy kodeksu karnego skarbowego (dalej: k.k.s.) oraz wprowadzono nowy mechanizm sankcyjnego opodatkowania transakcji realizowanych na warunkach nierynkowych, który skutkuje w praktyce „nieuchronnością" poniesienia konsekwencji.
Czytaj także: Ceny transferowe - nowe prawo 2019: mniej firm napisze sprawozdania
Problemy interpretacyjne
Do końca 2018 r. sankcje podatkowe w zakresie cen transferowych wynikały z art. 19 ust. 4 ustawy o CIT i odnosiły się do przesłanki braku przedłożenia dokumentacji cen transferowych. W przypadku gdy organ podatkowy przeprowadził szacowanie dochodu (straty) na transakcji, a podatnik nie przedłożył stosownej dokumentacji, różnica w dochodzie była opodatkowana sankcyjną stawką w wysokości 50 proc.
Uchylone obecnie przepisy art. 19 ust. 4 ustawy o CIT przysparzały problemów samym organom. Ustalający charakter decyzji z zastosowaniem stawki sankcyjnej sugerował krótszy termin przedawnienia (trzy lata), co – biorąc pod uwagę dystans czasowy dzielący rok kontrolowany względem terminu artykułowania ustaleń na poziomie decyzji – często skutkowało praktycznym brakiem możliwości zastosowania sankcji. Ponadto, dylematów interpretacyjnych przysparzała sama konstrukcja przepisów, która oparta była na braku przedłożenia dokumentacji cen transferowych. Kwestią przysparzającą wątpliwości na tym polu był moment, do którego organ powinien „poczekać" na stosowną dokumentację oraz to, jak traktować na gruncie art. 19 ust. 4 ustawy o CIT przedłożenie dokumentacji niekompletnej. Problemy te znalazły swoje przełożenie na dotychczasową praktykę organów, które w latach 2011-2018 sięgały po sankcję w postaci 50-proc. stawki jedynie kilkunastokrotnie, podczas gdy liczba zakończonych ustaleniami kontroli w zakresie cen transferowych (i optymalizacji) tylko za lata 2017 i 2018 łącznie przekroczyła pięćset.
Wprowadzając z początkiem 2019 r. zmiany w sankcjonowaniu zachowania wbrew zasadzie ceny rynkowej, ustawodawca znacznie wykroczył jednak w swych działaniach poza odpowiedź na dotychczasowe problemy kontrolujących. Jak czytamy w uzasadnieniu do zmian, „(...) obecnie istniejące instrumenty sankcyjne (...) w praktyce sankcjonują podatników wyłącznie za nieposiadanie dokumentacji cen transferowych, (...) Innymi słowy nie istnieje obecnie w prawie podstawa do sankcjonowania podatnika, który pomimo że posiada kompletną dokumentację cen transferowych, nie stosuje zasady ceny rynkowej i zaniża podstawę opodatkowania".