Od 1 lipca firmy działające w grupach kapitałowych zyskają ułatwienie w swojej polityce podatkowej: uproszczone porozumienia cenowe. Uczciwi przedsiębiorcy, mają w ten sposób uniknąć limitowania do 3 mln zł kosztów niektórych usług, świadczonych sobie przez podmioty powiązane. W trakcie konsultacji publicznych dostrzeżono jednak, że projektowane przepisy nie obejmą niektórych usług.
Czytaj też
Uproszczone porozumienia cenowe znajdą się w ustawie
APA: uprzednie porozumienia cenowe narzędziem odliczania kosztów
Porozumienia te (które już zyskały kryptonim uAPA) dotyczą usług, których koszty zostały ograniczone w art. 15e ustawy o CIT od początku 2018 r. Chodziło o ukrócenie praktyk transferu zysków za pomocą usług niematerialnych (np. doradczych czy reklamowych). Ich charakter często trudno udokumentować, a ich wartość może być wysoka. Równocześnie pojawiły się zapowiedzi, że ci podatnicy, którzy udowodnią, że nie oszukują fiskusa na takich transakcjach, będą mogli zaliczyć w koszty całą wartość takich usług. Wprowadzenie porozumień uAPA, które temu służą, odłożono jednak aż o półtora roku – do 1 lipca 2019 r. Tak się stanie, jeżeli Sejm zdąży zawczasu uchwalić ustawę o zawieraniu porozumień cenowych. Dobrą wiadomością dla zainteresowanych jest to, że będzie można wnioskować o zaliczenie w koszty usług świadczonych od początku 2018 r., a zatem wstecznie. Wystarczy złożyć wniosek z opisem działalności powiązanych firm do końca 2018 r.