Koronawirus: przydałałaby się ulga podatkowa na szkolenie pracowników z nowych technologii

Cyfrowe umiejętności pracowników są konieczne w dobie kryzysu. Mogłaby je wspomóc ulga szkoleniowa.

Publikacja: 24.04.2020 07:17

Koronawirus: przydałałaby się ulga podatkowa na szkolenie pracowników z nowych technologii

Foto: Adobe Stock

W ciągu kilku tygodni epidemii miliony osób zaczęły korzystać z wynalazków, o których wcześniej nawet nie słyszały. Jak podaje koncern Microsoft, w połowie marca w ciągu tygodnia użytkowników aplikacji Teams było o 37 proc. więcej, a każdego dnia odbyło się w niej ponad 900 mln spotkań. Z kolei Vodafone, jeden z największych operatorów telefonii komórkowej, odnotował w marcu w niektórych europejskich krajach wzrost transferu danych w internecie o 50 proc. Są sieciowe lekcje i porady lekarskie, a trójwymiarowe drukarki produkują np. przyłbice ochronne dla szpitali.

To trwalszy trend

Jak zauważają przedstawiciele firm informatycznych, trend unowocześniania i robotyzacji naszego życia, nie tylko biznesowego, nie skończy się wraz z epidemią.

– Koronawirus powinien znacznie przyspieszyć wdrażanie innowacyjnych rozwiązań cyfrowych. To będzie jeden z niewielu cennych efektów tego globalnego zagrożenia – nie ma wątpliwości Daniel Arak, członek zarządu firmy ITmagination, cytowany przez serwis cyfrowa.rp.pl.

Czytaj też: Koronawirus wygania Polaków na telepracę. Czas wirtualnych biur

To oznacza, że wiele firm będzie musiało długofalowo zainwestować w modernizację. Nie tylko w roboty, ale też w przeszkolenie pracowników. Zresztą scenariusze kryzysu, choć może nieuwzględniające „epidemicznego" przyspieszenia, wynikały też z badań wśród pracowników i szefów firm, przeprowadzonych przed kilkoma miesiącami przez firmę doradczą PwC. Wśród ponad 1500 badanych szefów firm z Polski i Europy Środkowej znaczna część (36 proc.) wymienia brak kompetencji pracowników jako przeszkodę w odnalezieniu się firmy w realiach kryzysowych. Zdaniem badanych najlepszym sposobem wypełnienia tej luki są szkolenia służące zmianie lub podnoszeniu kwalifikacji kadry.

Szkolenia z odliczeniem

W takich realiach pożądana staje się pomoc państwa. Jedną z takich form pomocy są ulgi podatkowe związane ze szkoleniami związanymi z pracą. Takie udogodnienia są dostępne np. w Wielkiej Brytanii. Tam pracownik może – pod kilkoma warunkami – odliczyć od podstawy opodatkowania wydatki na pogłębianie swoich umiejętności zawodowych. Dotyczy to także samozatrudnionych.

W Polsce jeszcze kilka lat temu popularne było korzystanie z ulgi przysługującej płacącym PIT przedsiębiorcom na wyszkolenie ucznia. Pod koniec jej obowiązywania, w latach 2006–2007, korzystało z niej rokrocznie ponad 20 tys. firm, a kwota odliczeń od podatku sięgała 130 mln zł w skali kraju. Jeden podatnik odliczał przeciętnie 5–6 tys. zł. Skorzystanie z ulgi zależało m.in. od pozytywnej decyzji urzędu skarbowego. Jednak ulgę zlikwidowano, a można było z niej korzystać na zasadzie praw nabytych, jeśli decyzja o jej przyznaniu została wydana przed 2006 r.

Opinia dla „Rzeczpospolitej"

Tomasz Barańczyk, doradca podatkowy, partner w PwC

Kryzys wywołany przez epidemię nieuchronnie wymusi restrukturyzację wielu firm i przyspieszy automatyzację różnych procesów produkcyjnych oraz użycie sztucznej inteligencji. To, co obserwujemy dziś, czyli szersze użycie np. narzędzi do telekonferencji, to tylko część zjawiska przyspieszonej robotyzacji biznesu. Tymczasem, jak wynika z badania PwC, wśród ponad 2000 Polaków nawet przed epidemią aż 89 proc. badanych obserwowało niedostatek umiejętności korzystania z nowych technologii. Dlatego może warto wspomóc odbudowę gospodarki poprzez ulgę na podnoszenie kompetencji zawodowych. Przysługiwałaby ona zarówno firmom, jak i pracownikom. Podobne ulgi, np. na wyszkolenie pracowników czy zakup fachowej literatury, już funkcjonowały w polskim systemie podatkowym. Mają je inne kraje, jak Australia, Estonia, Francja czy Holandia. Taka inwestycja służyłaby całej gospodarce.

W ciągu kilku tygodni epidemii miliony osób zaczęły korzystać z wynalazków, o których wcześniej nawet nie słyszały. Jak podaje koncern Microsoft, w połowie marca w ciągu tygodnia użytkowników aplikacji Teams było o 37 proc. więcej, a każdego dnia odbyło się w niej ponad 900 mln spotkań. Z kolei Vodafone, jeden z największych operatorów telefonii komórkowej, odnotował w marcu w niektórych europejskich krajach wzrost transferu danych w internecie o 50 proc. Są sieciowe lekcje i porady lekarskie, a trójwymiarowe drukarki produkują np. przyłbice ochronne dla szpitali.

Pozostało 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Sejm rozpoczął prace nad reformą TK. Dwie partie chcą odrzucenia projektów